Drukuj Powrót do artykułu

Rodzina Radia Maryja z pielgrzymką na Jasnej Górze

12 lipca 2009 | 11:41 | awo, it / matt. Ⓒ Ⓟ

Około dwustu tysięcy słuchaczy Radia Maryja uczestniczyło na Jasnej Górze w XVII Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja. Znakiem tegorocznego spotkania są moherowe bereciki, które otrzymał każdy pielgrzym.

Punktem centralnym XVII Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja była Msza św. pod przewodnictwem bp Wacława Depo. Wraz z nim koncelebrowało Eucharystię również ośmiu innych biskupów. Wśród nich są m.in. biskup świdnicki Ignacy Dec, biskup drohiczyński Antoni Dydycz, biskup zielonogórsko-gorzowski Stefan Regmunt wraz z biskupem pomocniczym Pawłem Sochą. Tradycyjnie przybył też bp Edward Frankowski z Sandomierza, a także bp Tadeusz Werno z Koszalina, bp Teofil Wilski z Kalisza oraz emerytowany biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej Józef Pazdur.

Na tę Eucharystię przybyli również politycy. Obecny jest prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski a także ministrowie poprzedniego rządu.

W homilii bp Wacław Depo, ordynariusz zamojsko-lubaczowski apelował o głoszenie na polskich areopagach i otaczającego nas świata, słowem i życiem Ewangelii życia. Bp Depo powiedział, że w historię Jasnej Góry, miejsca które – za Janem Pawłem II – nazywamy Domem Zawierzenia, od przeszło 50 lat wpisana jest modlitwa obecności, pamięci i czuwania, i że w ten „charyzmat miejsca i czasu dołączamy XVII już Pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja, która dowodzi, że droga wiary i modlitwy „przez Maryję do Jezusa” – jest czymś więcej niż zmaganiem o realizację jakiś społeczno-politycznych utopii i czymś więcej niż psychoterapią – będącą próbą odpowiedzi na bóle i niepokoje człowieka”. Kaznodzieja podkreślił, że jest ona znakiem przynależności do Chrystusa i Kościoła.

Biskup zamojsko-lubaczowski zauważył, że „chrześcijanin nie może być tylko teoretykiem wiary, chrześcijaninem dla siebie, odizolowanym od spraw świata, ale musi być apostołem, posłanym do świata, bo to jest powołaniem wszystkich ochrzczonych.

Bp Depo podkreślił, że Kościół, a w nim biskup, kapłan, każdy chrześcijanin, nie może zgodzić się na milczenie, „ nie może ustąpić i usunąć się w cień, pod pretekstem, że trzeba zostawić miejsce dla pluralizmu prądów ideowych, z których wiele przenikniętych jest scjentyzmem, materializmem, czyli ateizmem”. Zauważył, że Kościół od swoich początków i za sprawą Ducha Świętego stosował i stosuje wiele metod i sposobów ewangelizacyjnych zmagań o prawdę w umysłach i sercach ludzi. „Temu podstawowemu zadaniu w naszych czasach służą dzieła powstałe wokół Radia Maryja i Telewizji Trwam”, stwierdził kaznodzieja.

Podkreślił, że dzieło ewangelizacji, które przez te media jest prowadzone „nie może i nie powinno być pojmowane jako rodzaj ideologicznej propagandy, czy religijnego marketingu”. Dodał, że „wiara, która zawsze jest łaską rozumnego i wolnego przylgnięcia do Boga i Jego praw, nie jest towarem do przerobienia według ludzkich gustów i oczekiwań. Jest ona w każdej epoce i dla wszystkich ludzi dobrej woli nowym sposobem szukania Jezusa Chrystusa i przyjęcia go jako prawdziwego Boga i Pana i uznania za Prawdę, Drogę i Życia.

Kaznodzieja z mocą podkreślał, że nie ma prawdziwej ewangelizacji bez przeżywania dzień po dniu osobistych spotkań, i więzi osobowej z Chrystusem i jego Matką we wspólnocie Kościoła.

Każdy z przybywających na Jasną Górę słuchaczy otrzymał symboliczny „moherowy berecik”. O. Dettlaff wyjaśnia, że ten znak „tak jak kiedyś znak Solidarności dziś gromadzi ludzi, którzy kochają Boga i Ojczyznę, i dla niej składają ofiarę ze swojego zaangażowania”. Redemptorysta podkreślił, że „moherowy beret, sympatyczny znak przez wielu wyśmiewany jest znakiem scalenia i solidarności mobilizującym do tego, by bardziej otworzyć serce na miłość Boga i Ojczyzny.

„Te bereciki mają podwójne znaczenie. Przede wszystkim trzeba być dumnym z tego, że się jest człowiekiem, człowiekiem wierzącym, Polakiem. Przez te bereciki chciałbym powiedzieć ludziom, żeby nie czuli się ludźmi jakiejś niższej kategorii, nawet gdyby ktoś chciał im to wmówić – podkreślił o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja. Przypomniał, że wszyscy mają tę samą godność przed Panem Bogiem. „Chodzi o to, żeby godnie się zachowywać, podnieść głowę, nie dać się zdeptać psychicznie, bo w oczach Pana Boga każdy jest cenny, każdy jest bardzo potrzebny w społeczeństwie, w Narodzie”.

Przed Mszą św. wybrane osoby rozdawały moherowe berety na placu jasnogórskim. „Chcemy zamanifestować nasze przywiązanie do wartości chrześcijańskich, narodowych, także do Matki Najświętszej, do Kościoła katolickiego”, powiedział inny redemptorysta, o. Jan Król.

„Moherowe bereciki” mają kilka centymetrów wielkości, wykonane są ręcznie z kolorowych włóczek. Wśród ich wykonawców najmłodszą była 11-letnia Faustyna a najstarszą 99-letnia słuchaczka. Ze Szczytu zabrzmiała piosenka pt. „Moherowe Bereciki” skomponowana specjalnie na 17. Pielgrzymkę Rodziny Radia „Maryja” w wykonaniu Orkiestry Koncertowej „Victoria” z Warszawy-Rembertowa.

Jak poinformowała częstochowska policja, Straż Jasnogórska oszacowała podczas mszy liczbę pielgrzymów na ok. 200 tys.

Pielgrzymka jest okazją do podsumowania dzieł związanych z rozgłośnią toruńską. Przed Mszą św. prof. Jan Szyszko poinformował o zakończeniu prac pierwszego odwiertu do źródeł geotermalnych pod Toruniem. Woda ma ok. 55 stopni Celsjusza i w pełni nadaje się do ogrzewania budynków. Już jutro rozpoczną się prace wokół drugiego odwiertu. Były minister środowiska podkreślił, że odwierty to najbardziej trafiona inwestycja w Polsce i podziękował słuchaczom toruńskiej rozgłośni za społeczną zbiórkę pieniędzy.

O. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja zachęcał do modlitwy za Polskę, czytania „polskiej, ale nie polskojęzycznej prasy” i wspierania mediów katolickich. Prosił, by nie zniechęcać się trudnościami i wyliczał, że ok. 3 tys. różnych negatywnych wypowiedzi na temat Radia Maryja pojawia się w ciągu roku w różnych mediach.

Dwudniowe spotkanie odbyło się pod hasłem: „Otoczmy troską życie” i jest zawierzeniem Maryi każdego życia.

W czasie Eucharystii pielgrzymom towarzysz Krzyż Papieski – krzyż, przy którym Sługa Boży papież Jan Paweł II odprawił ostatnią – przed śmiercią – drogę krzyżową w Wielki Piątek. Krzyż Jana Pawła II został specjalnie przywieziony na pielgrzymkę.

Pielgrzymce towarzyszą stoiska telefonii „wRodzinie”. Nowa telefonia komórkowa wystartowała w sobotę, w pierwszym dniu 17. Pielgrzymki Rodziny Radia „Maryja” na Jasną Górę. „wRodzinie” to wspólne przedsięwzięcie Fundacji Lux Veritatis i firmy CenterNet. W czasie pielgrzymki można zakupić okolicznościową kartę zdrapkę startową. Szczególną „promocję” przygotowano dla osób dzwoniących na antenę Radia „Maryja” i TV „Trwam” – połączenia te będą wykonywane za darmo.

Rodzinę Radia Maryja tworzy wspólnota słuchaczy Radia Maryja oraz osób identyfikujących się z poglądami prezentowanymi w tej rozgłośni. Na jej strukturę składają się m.in. Biura, Koła Przyjaciół, Koła Młodzieżowe oraz Podwórkowe Kółka Różańcowe Dzieci. Działają one przy parafiach za zgodą proboszcza. Obecne są zarówno w Polsce jak i zagranicą. Dokładna liczba członków Rodziny Radia Maryja nie jest znana. Samego radia słucha prawdopodobnie od 1 do 1,5 mln. osób. Według różnych danych w pielgrzymkach Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę uczestniczy od 200 tys. do 0,5 mln. osób.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.