Rodziny i parafie razem uczą najmłodszych wiary

Na konieczność wsparcia przez parafie rodzin w ich zadaniu przekazywania wiary wskazał papież, udzielając 9 stycznia sakramentu Chrztu Świętego 21 dzieciom w Kaplicy Sykstyńskiej. Było wśród nich 13 chłopców i 8 dziewczynek – dzieci pracowników Państwa Watykańskiego i Stolicy Apostolskiej. Papież odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra modlitwę Anioł Pański i pozdrowił w wielu językach, w tym po polsku.

W homilii Benedykt XVI przypomniał, że chrzest Janowy nie miał charakteru sakramentalnego, lecz był jedynie aktem pokutnym, zachęcającym do pokory wobec Boga. Trzeba bowiem pamiętać, iż Jezus ustanawia sakramenty i rodzi Kościół przez swoją śmierć i zmartwychwstanie. Dlatego, kiedy Jan Chrzciciel zobaczył Jezusa, stojącego razem z grzesznikami, aby przyjąć chrzest, był zdumiony. Rozpoznając w Nim Mesjasza, Świętego Boga, który jest bez grzechu, Jan wyraża swoją dezorientację: on sam, Chrzciciel, chciałby być ochrzczonym przez Jezusa. Jednakże, mówił dalej papież, Jezus zachęca go, by się nie opierał, zgodził się na dokonanie tego aktu i uczynił to, co jest stosowne, „aby wypełnić wszystko to, co sprawiedliwe”.

Papież zauważył, iż w sformułowaniu tym Jezus ukazał, że przyszedł na świat, aby czynić wolę Tego, który Go posłał, wypełnić wszystko to, o co prosi Go Ojciec. „Aby być posłusznym Ojcu, Jezus zgodził się stać się człowiekiem” – przypomniał kaznodzieja. Podkreślił, iż ten gest ukazuje, kim jest Jezus: jest Synem Bożym, prawdziwym Bogiem, tak jak Ojciec; jest Tym, który „uniżył samego siebie”, aby stać się jednym z nas, Tym, który stał się człowiekiem i zgodził się upokorzyć aż do śmierci na krzyżu.

„Chrzest Jezusa, który obchodzimy dzisiaj, wpisuje się w tę logikę pokory: jest gestem Tego, który chce stanowić jedno z nami we wszystkim i staje w kolejce razem z grzesznikami. On, który jest bez grzechu, pozwala się traktować jako grzesznik (por. 2 Kor 5.21), aby nieść na swych barkach ciężar winy całej ludzkości” – stwierdził Benedykt XVI.

Zwrócił uwagę, że pokora Jezusa – „Sługi Bożego” wypływała z woli nawiązania pełnej komunii z ludzkością, pragnienia realizacji prawdziwej solidarności z człowiekiem i jego kondycją. Uniżenie to wyraża też pełną zgodność woli trzech Osób Trójcy Świętej, dlatego Duch Święty ukazuje się nad Jezusem jako gołębica i zaświadcza o miłości wiążącej Ojca z Synem. Głos z wysoka świadczy, że Jezus jest we wszystkim posłuszny Ojcu, a owo posłuszeństwo jest wyrazem łączącej ich miłości. Dlatego Ojciec znajduje upodobanie w Jezusie, gdyż rozpoznaje w działaniu Syna pragnienie, by we wszystkim pełnić wolę Ojca – powiedział papież. Dodał, że widać w tym zapowiedź zwycięstwa Zmartwychwstania.

Zauważył następnie, że sakrament Chrztu Świętego umieszcza dzieci, które go przyjmują, właśnie w tej wymianie miłości Osób Trójcy Świętej, są one wszczepiane w życie samego Jezusa. Zanurzone duchowe w Jego śmierci i zmartwychwstaniu są one uwolnione od grzechu pierworodnego i rozpoczyna się w nich życie łaski.

„Drodzy przyjaciele, dając nam wiarę, Pan dał nam to, co jest najcenniejsze w życiu, czyli najprawdziwszy i najpiękniejszy powód do życia: to przez łaskę uwierzyliśmy w Boga, poznaliśmy Jego miłość, przez którą pragnie nas zbawić i uwolnić od złego” – zaznaczył Ojciec Święty. Przypomniał, że prośba o chrzest dla dzieci wynika z daru, jaki sami otrzymali ich rodzice i chrzestni. „Dzisiaj przez sakrament chrztu Pan konsekruje je i powołuje, aby szły za Jezusem przez realizację swego osobistego powołania i szczególnego planu miłości, jaki Bóg ma wobec każdego z nich. Celem zaś tej ziemskiej pielgrzymki będzie pełna komunia z Nim w szczęśliwości wiecznej” – powiedział Benedykt XVI.

Zauważył, że dla tych dzieci, które stają się członkami Kościoła, rozpoczyna się dziś droga świętości i upodobnienia do Jezusa. Sakrament ten przyjmują małe dzieci, które następnie przez swój wolny wybór życia wiarą i miłością, poznawania Pisma Świętego i nauczania Kościoła rozwijać będą zaczyn wiary, aby dojść do pełnej chrześcijańskiej dojrzałości. Zadaniem Kościoła jest pomaganie rodzicom w wypełnianiu tego obowiązku.

„Współpraca między wspólnotą chrześcijańską a rodziną jest w obecnej sytuacji społecznej, w której instytucja rodziny jest zagrożona z wielu stron i musi stawić czoła wielu trudnościom w swej misji wychowywania wiary, jest potrzebna jak nigdy dotąd. Osłabienie odniesień kulturowych i szybkie przemiany, którym stale podlega społeczeństwo, bardzo utrudniają zadanie wychowawcze. Dlatego konieczne jest, aby w parafiach, w coraz większym stopniu dążono do wspierania rodzin, małych kościołów domowych w ich zadaniu przekazywania wiary” – powiedział papież.

Dzisiejszy obrzęd był 10. chrztem, jakiego udzielił Benedykt XVI od początku pontyfikatu, a 6. – w uroczystość Chrztu Pańskiego. Najstarsze z dzisiaj ochrzczonych dziecie ma cztery miesiące, a najmłodsze – cztery tygodnie. Tradycyjnie w niedzielę Chrztu Pańskiego Ojciec Święty przyjmuje do Kościoła dzieci pracowników instytucji watykańskich.W czasie dotychczasowych ceremonii, które zawsze odbywają się w Kaplicy Sykstyńskiej, sakrament ten otrzymało z rąk papieża 84 dzieci. Ponadto od 2007 Ojciec Święty chrzci dorosłych katechumenów w Bazylice św. Piotra, udzielając im od razu dwóch pozostałych sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego (komunia i bierzmowanie) w wigilię paschalną – dotychczas odbyło się 5 takich obrzędów, podczas których sakramenty te otrzymały 24 osoby.

Pozdrawiając Polaków zebranych na Placu św. Piotra papież powiedział:

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Polaków. Liturgia Niedzieli Chrztu Pańskiego wiedzie nas nad Jordan, gdzie Jezus, Syn Boży, przyjmuje chrzest pokuty. W ten sposób okazuje swoją solidarność z ludźmi potrzebującymi nawrócenia. Przez sakrament Chrztu wyzwala nas z grzechów, czyni każdego nowym, Bożym człowiekiem. Prośmy Go o wierność przyrzeczeniom chrzcielnym i odważne wyznawanie wiary. Niech Bóg wam błogosławi.