Drukuj Powrót do artykułu

Rosja: odprawiono Mszę św. w intencji ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu

10 kwietnia 2010 | 15:30 | tom, kg / kw Ⓒ Ⓟ

W Lesie Katyńskim w Rosji odprawiono 10 kwietnia Mszę św. za ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego, do jakiej doszło dzisiaj rano na lotnisku w Smoleńsku.

Podczas Eucharystii modlono się m.in.: „Dobry Boże, daj im wieczny pokój wraz z ofiarami katyńskimi, Matko Katyńska, utul wszystkich dzisiaj płaczących”. Mszy św. przewodniczył ks. infułat Julian Żołnierkiewicz. Jednym z koncelebransów był ks. Andrzej Steckiewicz z Mińska.

Eucharystię poprzedziło bicie Dzwonu Katyńskiego. Przemawiali ambasador RP w Rosji Jerzy Bahr i Jacek Sasin z Kancelarii Prezydenta RP. Chór Wojska Polskiego odśpiewał Requiem i hymn narodowy. Na miejscu, gdzie mieli zasiąść prezydent Lech Kaczyński z małżonką, umieszczono polską flagę i złożono wiązankę kwiatów.

„Pogrążony w smutku i żalu narodzie polski” – rozpoczął kazanie o. Ptolomeusz Kucznik, proboszcz katolickiej parafii w Smoleńsku. „Dzisiejsza uroczystość, Msza św. nie tak miała wyglądać. Miało być inaczej, przede wszystkim te krzesła miały być zajęte. Miało być więcej ludzi” – powiedział ze smutkiem polski franciszkanin. Nawiązując do dzisiejszej Liturgii Słowa, powiedział: „Chrystus ukazał się Apostołom, Marii Magdalenie i wyrzuca im, że nie wierzą, że On zmartwychwstał. Stoimy przed faktem śmierci i z drugiej strony faktem życia. Chciałoby się powiedzieć, czym jest życie. Dzisiaj jest a jutro go nie ma”.

Kaznodzieja zaznaczył, że jeszcze wczoraj wieczorem odebrał kilka telefonów od osób, które leciały samolotem. „Chciałoby się powiedzieć po ludzku: życie jest niczym. Ale tak powiemy tylko po ludzku, (…) bo po Bożemu jako ludzie wiary powiemy, że życie jest piękne. Warto jest żyć i warto umierać z Chrystusem, aby otrzymać to lepsze życie” – podkreślił proboszcz.

Przypomniał, że dziś na cmentarzu zgromadzili się wszyscy, aby uczcić ofiary mordu katyńskiego. „Mimo że obecnie myślimy nie o tych naszych rodakach, którzy oddali swoje życie za Ojczyznę, ale wyrażamy im wdzięczność. Oni nie stracili tego życia, ale oddali je nam, abyśmy mogli żyć w kraju suwerennym, wolnym i demokratycznym. Ten okres Paschy i Zmartwychwstania Pańskiego daje nam nadzieję, że tutaj życie się nie kończy, zostaje jedynie przerwane, a Chrystus daje nam nowe życie, życie wieczne i wieczną radość” – mówił kaznodzieja.

Zwrócił uwagę, że czytane podczas Mszy św. „Słowo Boże pasuje do dzisiejszego dnia, do wszystkich jego okoliczności”. „Chrystus mówi Magdalenie: nie płacz, ja zmartwychwstałem i żyję, jestem życiem. Idź do Jerozolimy i powiedz uczniom moim, że zmartwychwstałem. Jak mówi Ewangelista, wyrzucał im brak wiary w to, że zmartwychwstał. Dzisiaj przyjechaliśmy do Smoleńska i Katynia, aby uczcić nie tylko zamordowanych Polaków, ale wierzymy jako chrześcijanie w znaki czasu, które Chrystus nam zostawił. Są nimi: Słowo Boże i czasy, w których żyjemy” – powiedział o. Kucznik i zaapelował: „Z tych znaków musimy wyciągnąć lekcję”.

„Chrystus wyrzucał uczniom brak wiary. A co by nam Chrystus dziś wyrzucał, gdyby nas spotkał dzisiaj i tutaj, tym wszystkim, którzy pielgrzymujemy do tego miejsca? Co by powiedział Rodzinom Katyńskim, parlamentarzystom, przedstawicielom rządu, przedstawicielom Kościoła katolickiego i prawosławnego? Co by nam wyrzucał? Może również brak wiary?” – zastanawiał się kaznodzieja. „Może powiedziałby nam: zjednoczcie się w końcu i nie kłóćcie się. Macie jedno życie tutaj na ziemi i musicie je tak wykorzystać, aby dostąpić życia wiecznego” – dodał na zakończenie.

W modlitwie wiernych modlono się m.in., aby świadczyć, że „tylko Chrystus dokonuje odkupienia człowieka i świata”. „Ziemio smoleńska, przyjmujesz kolejne ofiary spod znaku Orła Białego, prośmy Zmartwychwstałego Chrystusa: Dobry Boże, daj im wieczny pokój wraz z ofiarami katyńskimi, Matko Katyńska, utul wszystkich dzisiaj płaczących” – to kolejne wezwania modlitwy. Modlono się też za „narody znajdujące się na drodze rozwoju, aby cieszyły się wolnością polityczną, ekonomiczną i kulturalną”, „za tych, którzy przyjęli chrzest, aby odnaleźli pomoc na drodze poznania Chrystusa i Jego tajemnic”, „za zmarłych, aby Pan przyjął ich cierpienia i dał udział w swojej chwale”, „za tę wspólnotę eucharystyczną, abyśmy odnowieni przez sakrament przebaczenia żyli w przyjaźni z Chrystusem”.

Na zakończenie Mszy św. odśpiewano „Boże coś Polskę”.

Samolot Tu 154 z prezydentem Lechem Kaczyńskim i towarzyszącą mu delegacją na pokładzie rozbił się dzisiaj ok. godz. 9, próbując wylądować na lotnisku w Smoleńsku. Zginęło 88 osób. Polska delegacja z prezydentem RP na czele miała wziąć udział w obchodach 70. rocznicy zbrodni na oficerach i żołnierzach polskich, popełnionej w Katyniu przez sowiecki reżim komunistyczny.

Według nie potwierdzonych jeszcze informacji wśród ofiar katastrofy są m.in.: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, biskup polowy Wojska Polskiego gen. dyw. Tadeusz Płoski, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego gen. bryg. bp Miron (Chodakowski), prezes IPN Janusz Kurtyka, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik, prezes NBP Sławomir Skrzypek, a także przedstawiciele Rodzin Katyńskich, kombatanci, żołnierze, parlamentarzyści.

Źródła rosyjskie podały, że do katastrofy doszło o godz. 10.50 czasu moskiewskiego (8.50 czasu polskiego) w pobliżu miasteczka Pieczorska w obwodzie smoleńskim z powodu gęstej mgły, a na pokładzie samolotu były 132 osoby. „Prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew został natychmiast poinformowany o katastrofie” – oznajmiła służba informacyjna Kremla. Podano, że szef państwa nakazał, aby na miejsce zdarzenia udał się minister do spraw nadzwyczajnych Siergiej Szojgu. Ponadto na polecenie prezydenta powołano komisję rządową z premierem Władimirem Putinem na czele, która będzie się zajmować śledztwem w sprawie ustalenia wszystkich okoliczności wypadku.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.