Drukuj Powrót do artykułu

Rosja: zmarł najstarszy stażem kapłan prawosławny

08 kwietnia 2008 | 14:45 | kg (KAI/B-I)//mam Ⓒ Ⓟ

W wieku 92 lat zmarł 7 kwietnia w Moskwie ks. protoprezbiter prof. Witalij Borowoj – najstarszy pod względem daty wyświęcenia kapłan Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP).

Na początku lat sześćdziesiątych XX wieku wraz z o. archimandrytą Władimirem Kotlarowem, obecnym metropolitą petersburskim, uczestniczył jako obserwator z ramienia swego Kościoła w Soborze Watykańskim II. Ostatnio był członkiem Rady Opiekuńczej moskiewskiego Instytutu Teologicznego św. Filareta.

Przyszły kapłan urodził się 18 stycznia 1916 r. Święcenia kapłańskie przyjął w 1944. Brał m.in. czynny udział w odrodzeniu seminarium duchownego w Mińsku, później wykładał historię Kościoła w Akademii Duchownej w Leningradzie (obecnie w Sankt-Petersburgu), gdzie niegdyś pracował wybitny rosyjski badacz dziejów kościelnych Wasilij Bołotow. Borowoj marzył o poświęceniu swego życia nauce i kontynuowaniu dzieła swego sławnego poprzednika.

Jednakże na polecenie władz RKP musiał pod koniec lat pięćdziesiątych przejść do pracy w Wydziale Zewnętrznych Stosunków (obecnie Kontaktów) Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego (OWCS). Przez wiele lat reprezentował swój Kościół w Światowej Radzie Kościołów (ŚRK) a także na Soborze Watykańskim II. Jego przybycie wraz z ks. Kotlarowem do Rzymu jesienią 1962 wywołało wielkie poruszenie zarówno wśród ojców soborowych, jak i dziennikarzy, obaj duchowni byli bowiem pierwszymi obserwatorami prawosławnymi na Soborze i dopiero na następnych sesjach ich liczba wzrosła.

Na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ks. Borowoj był zwolennikiem dość niezwykłej teorii tzw. chrześcijaństwa rewolucyjnego i chrześcijańskiej działalności społecznej, usiłującej pogodzić teologię i życie religijne z obowiązującą wówczas doktryną marksizmu-leninizmu. Poglądy te nie znalazły szerszego uznania ani wśród wiernych, ani w hierarchii prawosławnej, nie poprawiły też sytuacji RKP w ówczesnym ZSRR i po kilku latach popadły w zapomnienie.

W latach 1973-78 ks. Witalij był proboszczem stołecznej katedry patriarszej pw. Objawienia Pańskiego (na Jełochowie), bardzo lubianym i szanowanym nie tylko przez swych parafian, ale także przez wszystkich wiernych, którzy odwiedzali to miejsce. Następnie wysłano go na 7 lat do pracy w siedzibie ŚRK w Genewie. Po powrocie do kraju w 1984 został honorowym proboszczem moskiewskiej świątyni Zmartwychwstania Pańskiego.

Ks. Borowoj był znakomitym znawcą teologii i historii Kościoła, świetnym kaznodzieją, wybitnym wykładowcą, który wychował wiele pokoleń czołowych naukowców i hierarchów prawosławnych. Często mówił o konieczności „nowej chrystianizacji Rosji”, pragnął odnowy życia kościelnego. Jeszcze w czasach komunistycznych, w maju 1978 powiedział w jednym z kazań: „My, święty Rosyjski Kościół Prawosławny w naszym kraju, jesteśmy być może tym nasieniem, które wpadnie w ziemię, ale z niego wyrośnie nowe, potężne drzewo, nowy Rosyjski Kościół Prawosławny, sławny i silny nie staraniami człowieka i nie władzą, ale silny wiarą, świętością i łaską Bożą”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.