Rowerem do Rzymu, czyli Rowerowe ŚDM
18 lipca 2024 | 17:22 | Maria Osińska, mos | Warszawa Ⓒ Ⓟ
11 dni, rowerem, ok. 170 km dziennie – 28 lipca z kościoła Apostołów Piotra i Pawła w Bodzanowie wyjedzie Rowerowe ŚDM bis. Celem pielgrzymki jest dotarcie do Rzymu w ramach dziękczynienia za Światowe Dni Młodzieży. W tym roku pielgrzymi będą modlić się za pielgrzyma Kacpra, który z powodu poważnego wypadku nie może wziąć udziału w wyprawie. – Ma złamany kręgosłup i przerwany rdzeń kręgowy, dlatego chcemy tę wyprawę ofiarować w jego intencji – mówi ks. Marcin Napora. Długość trasy wynosi 1650 km. – Dziś bardzo wielu młodych ludzi chce w sposób aktywny w powiązaniu z rozwojem duchowym spędzać wakacje i wziąć udział w wielkim wyzwaniu – podkreśla kapłan.
Rowerowe ŚDM bis to kontynuacja rowerowej eskapady do Lizbony na ŚDM w 2023 r. Jednak w tym roku Rowerowemu ŚDM towarzyszyć będzie szczególna intencja. – W naszej grupie rowerowej znajduje się nasz przyjaciel Kacper Sobas, który w zeszłym tygodniu spadł z urwiska. Ma złamany kręgosłup i rdzeń kręgowy, w związku z czym nie będzie mógł z nami pojechać na Rowerowe ŚDM, dlatego chcemy tę wyprawę ofiarować w jego intencji. Będziemy te kilometry pokonywać przy współpracy z Fundacją Mam MOC, aby finansowo pomóc w rehabilitacji Kacpra – mówi ks. Marcin Napora z parafii Apostołów Piotra i Pawła w Bodzanowie.
Udział w pielgrzymce może wziąć osoba w wieku od 18 do 25 lat, pochodząca z Archidiecezji Krakowskiej i posiadająca odpowiednią kondycję fizyczną. – Spotkaliśmy się z dużym zainteresowaniem. Ta droga przynosi bardzo wiele dobra dla młodych ludzi. W tym roku zapisało się 13 osób – informuje duchowny.
Pielgrzymka trwa 11 dni. Pierwszego dnia uczestnicy mają metę w Bielsko-Białej, drugiego – w Czechach, trzeciego – we Wiedniu w Austrii, czwartego w Grazie w tym samym kraju, piątego w austriackim mieście Klagenfurt, szóstego dnia są już we Włoszech, siódmy dzień kończą w Wenecji i przez kolejne dni przemierzają włoskie miasta. Do Rzymu docierają 11. dnia pielgrzymki, gdzie spędzają trzy dni. – Dziennie musimy pokonać około 170 km. W Austrii jest najtrudniej, ponieważ musimy przemierzyć Alpy. Jest to duże wyzwanie, ale uczestnicy lubią jeździć na rowerze – zauważa ks. Marcin Napora.
– Dostrzegamy potrzebę połączenia rozwoju duchowego z rozwojem fizycznym. Dziś bardzo wielu młodych ludzi chce w sposób aktywny w powiązaniu z rozwojem duchowym spędzać wakacje i wziąć udział w wielkim wyzwaniu, które będzie wspominane przez kolejne lata – podkreśla kapłan.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.