Rowerowy "Rajd dla Życia" KSM dobiegł końca
03 lipca 2010 | 13:22 | łb Ⓒ Ⓟ
W Giżycku zakończył się 3 lipca rowerowy "Rajd dla Życia" – na 600-kilometrowej trasie uczestnicy rozdali tysiące materiałów oraz przekazali 50 wystaw promujących życie w poszczególnych miejscowościach. Ideą inicjatywy przygotowanej przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży było propagowanie wartości życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.
Grupa wystartowała w ponad 600-kilometrową trasę śladami męczenników z Sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski w Międzyrzeczu (diecezja zielonogórsko-gorzowska, województwo lubuskie) do św. Brunona z Kwerfurtu w Giżycku (diecezja ełcka, województwo warmińsko-mazurskie) Uczestnikom wieźli ze sobą relikwie bł. Karoliny Kózkówny. Rajd w Giżycku podczas Uroczystości Świętobrunonowych z udziałem młodzieży przywitał bp ełcki Jerzy Mazur.
Ideą rajdu było propagowanie wartości życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci oraz godności, prawdy i wartości rodzinnych. "Rajd dla Życia" był także promocją Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
"Warto jechać na taki rajd i głosić jego ideę zwłaszcza teraz, gdy żyjemy w czasach, w których ludzie traktują aborcję jako zabieg, a nie zabójstwo, a dziecko w łonie matki nazywają płodem, a nie żywym człowiekiem" – powiedziała Katarzyna Łasek, jedna z uczestniczek wyprawy.
Uczestnicy na trasie całego rajdu rozdawali materiały propagujące życie człowieka, zarówno tego najmniejszego i bezbronnego w łonie matki, jak i dzieci, młodzieży, osób starszych w jesieni życia, a także osób chorych. Zainteresowani otrzymali ulotki, płyty DVD i gazetki. Będą też mogli zwiedzić wystawy, które zostawione zostaną w poszczególnych miejscowościach znajdujących się na trasie rajdu.
Współorganizatorem rajdu było Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.