„Różaniec do granic” na lubelskim lotnisku
07 października 2017 | 18:21 | dab | Lublin Ⓒ Ⓟ
Ponad 250 osób zgromadziło się w Porcie lotniczym Lublin w Świdniku aby wspólnie modlić się w ramach ogólnopolskiej akcji „Różaniec do granic”. W wydarzeniu uczestniczyli pasażerowie, pracownicy lotniska, służby celnej, a także siostry zakonne i wierni z pobliskich parafii.
Chętnych do wspólnej modlitwy było tak wielu, że organizatorzy postanowili przenieść przedsięwzięcie poza budynek lotniska. – Pomysłodawcy akcji zauważyli, że porty lotnicze są granicami państwa. Z tego miejsca wiele osób opuszcza nasz kraj i do niego wraca. Nasza portowa kaplica ma tylko 20 metrów kwadratowych i nie mogłaby pomieścić wszystkich uczestników „Różańca do Granic” – tłumaczy ks. Krzysztof Czerwiński kapelan Portu Lotniczego Lublin a zarazem archidiecezjalny duszpasterz środowisk lotniczych.
– Dobrze się złożyło, że wyszliśmy na zewnątrz, bo tym samym mogliśmy złożyć świadectwo naszej wiary. Wielu podróżujących którzy wchodzili do budynku lotniska podchodziło do nas, chcąc choćby na chwilę w włączyć w naszą modlitwę – dodaje kapłan.
Wśród uczestników spotkania znaleźli się Jadwiga i Jacek Pulikowscy z Poznania, którzy prowadzą rekolekcje dla małżeństw w niedalekim Nałęczowie. Znani doradcy życia rodzinnego zwrócili uwagę, że „Różaniec do granic” powinien mieć swoją kontynuacje w codziennym życiu: „My Polacy jesteśmy dobrzy w zrywach. Warto aby tradycję wspólnej modlitwy różańcowej pielęgnować w swoich parafiach i rodzinach” – powiedzieli uczestnicy Synodu o Rodzinie.
Autorzy poradników dla narzeczonych i małżeństw zwrócili także uwagę na jedną z intencji, w jakich sprawowana była modlitwa. „Naszemu narodowi potrzebne jest wielkie wsparcie. Jeśli mamy ratować Polskę to musimy ratować przede wszystkim rodziny. Walka o rodziny to walka o Ojczyznę, Świat, wiarę i wszystko co jest do uratowania” – oznajmili Pulikowscy.
Wśród uczestników akcji znalazły się Natalia i Klaudia, które przyjechały z Krasienina. – Bardzo chciałyśmy pojechać na granicę do Dorohuska, ale nie udało nam się, dlatego zdecydowałyśmy się przyjechać tutaj na lotnisko. Polska potrzebuje naszej modlitwy, potrzebuje naszego zjednoczenia – odpowiedziały nastolatki. – Co prawda, lotnisko nie kojarzy nam się z miejscem modlitwy, ale dzięki takim akcjom jak ta, można dać świadectwo swojej wiary – dodały.
Z kolei Joanna Dmowska wyraziła pragnienie wspólnej modlitwy w łączności z całą Polską. – Mieszkam w Świdniku, a z racji zdrowia nie mogłam dojechać do miejscowości nadgranicznych, dlatego zdecydowałam się włączyć w tę wspaniałą inicjatywę tutaj, na lotnisku. Bałam się, że nie będzie nikogo, ale frekwencja dopisała – przyznała.
W archidiecezji lubelskiej oprócz Portu Lotniczego wyznaczono jeszcze trzy kościoły stacyjne: dwa w Dorohusku i jeden w Świerżach.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.