Różaniec rowerowy – pierwszy taki produkt w historii cyklizmu i chrześcijaństwa
17 maja 2019 | 10:00 | Bartłomiej Kuczyński, maj / pz | Warszawa Ⓒ Ⓟ
– W zdrowym ciele warto też zadbać o zdrowego ducha – podkreśla Franciszek Rakowski, twórca różańca rowerowego, pierwszego takiego produktu w historii cyklizmu i historii chrześcijaństwa. Różaniec, który pomóc ma wszystkim tym, którzy chcą się modlić podczas jazdy na rowerze, jest już w sprzedaży.
– Mam dużą rodzinę i intensywną pracę, więc czasu jest niewiele. Na modlitwę wykorzystuję czas dojazdu rowerem do pracy. Jechałem kiedyś ścieżką rowerową, odmawiając różaniec. Sznur wkręcił mi się w szprychy, szybko hamowałem. Mało brakowało, a spowodowałbym kraksę. Zacząłem wtedy główkować, jak rozwiązać ten problem – opowiada Franciszek Rakowski, doktor fizyki, inżynier w firmie technologicznej, a po godzinach – twórca różańca rowerowego.
Urządzenie o nazwie b-Rose jest prostym mechanizmem przypominającym dzwonek rowerowy. Montuje się je na kierownicy. Rowerzysta przesuwa kciukiem górną, ruchomą część z paciorkami, odliczając kolejne modlitwy. Widzi kątem oka lub czuje wyraźny w dotyku krzyżyk, który oznacza zakończoną dziesiątkę. – To jest pierwszy taki produkt w historii cyklizmu i w całej historii chrześcijaństwa – śmieje się Franciszek Rakowski – moim celem jest promocja sportu i modlitwy, a najchętniej obu tych czynności naraz. W zdrowym ciele warto też zadbać o zdrowego ducha – dodaje.
Pytany o bezpieczeństwo urządzenia podkreśla, że samo przesuwanie paciorków i powtarzanie w myśli słów modlitwy nie zmniejsza naszej uwagi bardziej niż słuchanie radia w samochodzie. Nie zachęca jednak do używania różańca rowerowego w intensywnym ruchu ulicznym. – Różaniec jest modlitwą medytacyjną, którą można swobodnie odmawiać w czasie jazdy rowerem, np. ścieżką rowerową, przez las czy polną drogą – wyjaśnia Rakowski.
Pierwsi użytkownicy różańca rowerowego to uczestnicy pielgrzymek rowerowych. – Organizuję rekolekcje ignacjańskie na rowerze, połączone z pielgrzymką. Wiem, jak trudno modlić się na klasycznym różańcu podczas jazdy rowerem, więc b-Rose jest dla nas strzałem w dziesiątkę – mówi Maciej Chlebanowski ze Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego w Poznaniu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.