Rozkręcą wiarę z nadzieją
13 czerwca 2014 | 10:43 | rk / br Ⓒ Ⓟ
Jako prawdziwe „wyjście na pustynię” określają organizatorzy tegorocznej pielgrzymki rowerowej z Żywca do Maroka przez Fatimę pod hasłem „Rozkręć wiarę z nadzieją”.
Planują w 35 dni pokonać prawie 5 tys. kilometrów, jadąc przez Czechy, Niemcy, Francję, Hiszpanię, Portugalię do Maroka. Po drodze odwiedzą Ołomuniec, Dachau, Vichy, Lourdes, Pampelunę, Fatimę, Sevillę, Tanger, Merzougę.
Przygotowania duchowe i fizyczne do wyprawy trwają już od jakiegoś czasu. Pomysłodawcy rowerowej pielgrzymki na Saharę chcą modlić się tym razem za wszystkich tych, którzy mają problem z wiarą.
W pielgrzymce udział wezmą dwie 9-osobowe grupy rowerzystów. „Drużyna G” (grupa ks. Grzegorza Kierpca) wyruszy 16 lipca br. z Żywca do Fatimy. Grupa NiemTeam (ekipa ks. Piotra Niemczyka) – dojedzie autokarem z grupą młodych pielgrzymów do Lourdes. Z tego miejsca autokar z młodymi pielgrzymami wyruszy w stronę Żywca przez Turyn, a rowerzyści szlakiem Camino de Norte przez Santiago de Compostela do Fatimy. Tu ekipa ks. Niemczyka zakończy pielgrzymkę, a grupa ks. Grzegorza rozpocznie drugą część wyprawy – na Saharę, do miejscowości Merzouga w Maroku. Od Gibraltaru wraz z rowerzystami podążać będzie ekipa PrayBusu – dwóch samochodów modlitewnych. Są wśród nich także kapłani.
Jak tłumaczy ks. Kierpiec, nie zmienia się religijny charakter wyprawy. „Jedziemy w konkretnej intencji i do konkretnego miejsca uzasadnionego religijnie” – podkreśla i zaznacza, że w tym roku pielgrzymi na jednośladach oraz członkowie Praybusa modlić się będą za ateistów, agnostyków, wątpiących, zgorszonych, a także za „wszystkich katolików tylko z nazwy”. „Jedziemy również, by podziękować Bogu za kanonizację Jana Pawła II” – dodaje kapłan.
Pielgrzymi zamierzają przeprawić się do Afryki promem z Gibraltaru. W Maroku planują pokonać góry Rif oraz Atlas Wysoki, zaś ostatni odcinek transsaharyjski szlak chcą pokonać, nocując w oazach wśród rdzennej ludności Barberów.
Organizatorzy pielgrzymki przypominają, że w 1985 r. w Maroku był Jan Paweł II. Na stadionie w Casablance spotkał się wtedy z młodzieżą muzułmańską.
Patronami pielgrzymki są: św. Teresa od Dzieciątka Jezus, św. Jan Paweł II, św. Augustyn. „W symbolice biblijnej pustynia to etap drogi do Boga. Wszyscy wezwani do wiary muszą przez ten etap przejść. Przechodził go Abraham, przechodził Mojżesz. Na pustyni znajdujemy również Eliasza. Jezus wychodził na pustynię, by się modlić i pościć, by się przygotować do misji. Pustynia zmusza do działania. Wyrywa z bierności. Na pustyni nie da się nic nie robić. Brak działania to śmierć” – wyjaśnia ks. Kierpiec.
Duchowny zauważa, że w sytuacji granicznej, a taką jest wyprawa rowerowa, dokonuje się również dialog z samym sobą. „Wydobywa się z głębin serca prawda o nas. Pojawia się przewartościowanie wszystkich wartości. Ulotność słowa i życia daje nam do myślenia. Ostatecznie pojawia się moment ogołocenia. I oparcie nie na człowieku. Kiedy padną wszystkie bastiony twojej pewności toruje się miejsce dla wiary, miejsce dla Boga” – tłumaczy wikariusz żywieckiej parafii konkatedralnej.
Przedsięwzięcie opieką duchową wspiera biskup bielsko-żywiecki Piotr Greger. Pielgrzymkę rowerową do Fatimy patronatem honorowym objął także m.in. Czesław Lang, były kolarz i organizator Tour de Pologne oraz Lang Team Grand Prix MTB.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.