Drukuj Powrót do artykułu

Rozpoczęło się odliczanie do wizyty Benedykta XVI

12 września 2012 | 09:37 | pb (KAI Bejrut) / br Ⓒ Ⓟ

Rozpoczęło się odliczanie do wizyty Benedykta XVI – donosi libański dziennik „L’ Orient-Le Jour”. Na papieża czeka w centrum Bejrutu „wspaniałe białe podium w kształcie cedru”. Tu Ojciec Święty odprawi Mszę św. w niedzielę 16 września.

Wstęp na Mszę będzie wolny. Jednak ci, którzy chcieliby zająć jedno z 75 tys. miejsc siedzących muszą przyjść wczesnym rankiem. Pozostali, jeśli chcieliby usiąść, muszą przynieść ze sobą składane krzesełka. W sumie na liturgii może się zgromadzić nawet 300 tys. osób. Organizatorzy proszą o zabranie czapek i parasoli, by móc się skryć przed słońcem, a także zapasu wody.

Papież przyjedzie na Mszę w papamobile, do którego wsiądzie w sąsiadującym z Bejrutem mieście Jounieh. Na trasie przejazdu, jak się spodziewają organizatorzy wizyty, pozdrawiać go będzie kilkadziesiąt tysięcy Libańczyków. Jednak ich liczba, jak zwykle podczas papieskich podróży, pozostaje jedną z niespodzianek, tym bardziej, że szyicki Hezbollah może wezwać swoich zwolenników do wyjścia na ulice, aby wziąć udział w powitaniu papieża.

Aby skłonić katolików do udziału w papieskiej Mszy, we wszystkich kościołach odwołano poranne Msze.

Najważniejsze punkty programu papieskiej wizyty będą transmitowane przez telewizję, jednak każde wydarzenie przez inną stację. Télé-Liban pokaże ceremonię powitania i pożegnania na lotnisku, a także spotkanie w pałacu prezydenckim. LBC transmitować będzie niedzielną Mszę, MTV – spotkanie z młodzieżą, a OTV – podpisanie adhortacji apostolskiej „Ecclesia in Medio Oriente”.

Wizytę ma obsługiwać prawie dwa tysiące dziennikarzy z całego świata. Jako ciekawostkę „L’ Orient-Le Jour” podaje, że telewizja Hezbollahu, al-Manar, skierowała do obsługi podróży Benedykta XVI tylu dziennikarzy, co podczas wizyty w Libanie prezydenta Iranu, Ahmadineżada.

Na czas wizyty Benedykta XVI doszło do „politycznego zawieszenia broni”, aby zapewnić jej sukces. Nad jej przebiegiem czuwać jednak będzie wojsko. Kilka tysięcy żołnierzy i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa zapewniać będzie bezpieczeństwo papieżowi i uczestnikom spotkań z nim. Jednocześnie wczoraj tymczasowo zwieszono wszystkie zezwolenia na noszenie broni, za wyjątkiem ochroniarzy osobistości politycznych i religijnych, o ile pełnią służbę. Nie wolno też będzie latać na paralotni w zatoce Jounieh podczas wizyty papieża.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.