Drukuj Powrót do artykułu

Rozpoczęły się obchody ku czci św. Kazimierza – patrona Radomia i diecezji

04 marca 2022 | 22:56 | rm | Radom Ⓒ Ⓟ

W Radomiu rozpoczęto świętowanie dorocznej uroczystości św. Kazimierza Królewicza, patrona diecezji i miasta. Centralne obchody odbyły się dziś w bazylice pod wezwaniem tego świętego na radomskim Zamłyniu. Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił bp Marek Solarczyk.

Wiernych powitał proboszcz parafii św. Kazimierza ks. dr Jarosław Wojtkun. Mówił, że „jedni próbują dzisiaj podeptać godność przez barbarzyństwo wojny, inni odpowiadają gestami dobroci i solidarności, wzrastając w pięknie człowieczeństwa”.

W homilii bp Marek Solarczyk podziękował wszystkim, którzy włączają się w pomoc dla uchodźców z Ukrainy. – Niesiemy im pomoc i wyrażamy im naszą serdeczność. To wszystko chcemy dzisiaj rozważyć w świetle Bożego słowa: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał, aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go prosicie w imię moje” – mówił duchowny.

W dalszej części homilii bp Solarczyk prosił św. Kazimierza, aby „był przewodnikiem i nauczycielem wierności Bogu dla każdego z nas”. – Abyśmy potrafili stanąć z ufnością i modlitwą, bo to jest dzień, w którym objawi się działanie łaski Boga. Potrzebny jest wewnętrzny głos każdego z nas: wołam Boże, abyś umocnił moją wiarę! – powiedział biskup.

Dzisiaj wieczorem w radomskiej Resursie odbyło się otwarcie wystawy Zigmuntasa Brazauskasa „Historyczno-chrześcijańskie powiązania kulturowe”, promocja albumu ks. Michała Krawczyka i Wojciecha Stana „Skarby sztuki sakralnej Diecezji Radomskiej”. Natomiast w niedzielę zaplanowano m.in. Wielki Test Wiedzy o Radomiu oraz wręczenie Nagrody im. św. Kazimierza.

Kazimierz, syn króla Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki urodził się w 1458 r. na Wawelu. Miał pięciu braci i siedem sióstr. Edukacją królewskich synów zajmował się m.in. Jan Długosz. O Kazimierzu Długosz pisał: „był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu”. W latach 1481-1483 r. król Kazimierz Jagiellończyk udał się na Litwę a rządy Koroną powierzył synowi Kazimierzowi. Ten rezydował wówczas na zamku radomskim, a tym samym miasto stało się nieformalną stolicą Polski. „Był bardzo mądry, obyczajny, a wszyscy ludzie oddawali mu wielkie pochwały”, „Książę zdumiewającej cnoty, tudzież nauki nadzwyczajnej, którymi to przymiotami serca do siebie przyciągał” – pisali o Kazimierzu kronikarze.

Niestety, królewicz chorował na gruźlicę. Nie pomogło zwolnienie z obowiązków zarządzania Koroną i wyjazd na Litwę. Kazimierz zmarł 4 marca 1484 r. w Grodnie. W 1602 r. ogłoszono Kazimierza świętym, a niedługo potem patronem Litwy. Tam też, w kaplicy przy katedrze wileńskiej znajduje się jego grób. Patronem Radomia jest św. Kazimierz od 1983 r. Od 1989 r. w mieście są relikwie świętego, w Bazylice pod wezwaniem św. Kazimierza na Zamłyniu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.