Rybnik-Zamysłów: świecka misjonarka posłana do Peru

Agnieszka Pydyn, świeżo upieczona absolwentka fizjoterapii, w najbliższych dniach poleci na misje do Peru. W jej rodzinnej parafii krzyż misyjny wręczył jej biskup Grzegorz Olszowski. Uroczystość odbyła się 2 lutego w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Rybniku-Zamysłowie.

Agnieszka Pydyn z Rybnika we wrześniu zeszłego roku skończyła studia – fizjoterapię w Krakowie. Zdobyte na studiach umiejętności sprawią, że w czasie misji głoszenia Jezusa, wysoko w peruwiańskich Andach, będzie mogła nieść ludziom dodatkową pomoc.

Agnieszka poleci do Peru prawdopodobnie jeszcze w lutym 2020 roku. Wraz z koleżanką z diecezji tarnowskiej, Eweliną Gwóźdź, będą wspierać głoszenie Ewangelii i prawdopodobnie prowadzić świetlicę środowiskową w slumsach na obrzeżach miasta Arequipa. W tych slumsach będą pomagać dzieciom, młodzieży i kobietom. Arequipa to miasto w Andach, położone na wysokości 2325 m n.p.m. w otoczeniu gór Cordillera Volcanica. Jest stolicą regionu Arequipa i drugim co do wielkości miastem w Peru liczącym obecnie ok. 762 tys. mieszkańców.

Rybniczanka jest świecką misjonarką kombonianką archidiecezji katowickiej. Kombonianką – bo do wyjazdu przygotowali ją misjonarze kombonianie.
– Mój wujek jest misjonarzem, franciszkaninem. Pracował w Boliwii, a teraz w Maroku. Kiedy nas odwiedzał, wiele o tym opowiadał. A we mnie dzięki jego opowieściom kształtowało się poczucie, że misje są ważne i bardzo potrzebne – wspomina. Tak w jej życiu zakiełkowało powołanie misyjne.

Agnieszka ma pracować na misjach w Peru aż przez dwa lata. – Dzięki temu można więcej zrobić, bo lepiej poznamy ludzi, do których się jedziemy – wyjaśnia. – Przez pierwszy rok będziemy przypatrywać się ludziom, jak żyją i funkcjonują. Dopiero po roku będziemy działać – mówi.

Rybniczankę posłał na misję biskup Grzegorz Olszowski. – Idź i głoś Ewangelię wszelkiemu stworzeniu – powiedział, wręczając jej krzyż misyjny. Zwrócił się też do zgromadzonych w kościele na Zamysłowie w Rybniku. – Obrzęd posłania na drogi misyjne jest po to, żebyście o niej nie zapomnieli, byście ją wspierali waszymi modlitwami i ofiarami. Tam, gdzie Opatrzność Boża na drogach misyjnych w dalekim Peru ją pośle, tam będzie też cząstka waszej parafii – mówił biskup Olszowski.

Ruch Świeckich Misjonarzy Kombonianów (ŚMK) rozpoczął swoją działalność w Polsce 10 października 2010 roku, choć Świeccy Kombonianie wyjeżdżali już wcześniej na misje. Są to świeccy, czyli osoby z kościołów lokalnych, którzy rozpoznają swoje powołanie do służenia innym i dawania świadectwa życia chrześcijańskiego poprzez swoją pracę, na różnych kontynentach. Są to również misjonarze głoszący Chrystusa, nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynami, postawami, miłością do bliźnich, odpowiedzialnym wykonywaniem swoich obowiązków. Są oni także kombonianami – nazwa pochodzi od założyciela Misjonarzy Kombonianów Serca Jezusowego – św. Daniela Comboniego. Świeccy Misjonarze Kombonianie rozpoznają swoje powołanie w charyzmacie Comboniego dla służby „najbiedniejszym i najbardziej opuszczonym”.