Rywałd: uroczystości odpustowe ku czci Maryi Pocieszycielki Strapionych

Trwające trzy dni uroczystości odpustowe przyciągają co roku do Rywałdu pielgrzymów z różnych stron diecezji i spoza niej, pieszych i zmotoryzowanych, indywidualnych i w zorganizowanych grupach. Tegorocznej Mszy św. odpustowej 13 września przewodniczył bp Józef Szamocki.

Do Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w tym roku przybyli w grupach zorganizowanych pątnicy z Bobrowa, Brodnicy, Chełmży, Grudziądza, Gruty, Jabłonowa, Książek, Łasina, Radzynia Chełmińskiego i Wąbrzeźna oraz pielgrzymi indywidualni. Zawierzali swoje życie i prosili o rozwój drogi wiary. Pielgrzymów powitał kustosz rywałdzkiego sanktuarium i proboszcz parafii o. Krzysztof Kurzątkowski OFMCap.

W tym roku świętowanie dnia imienin Matki Bożej i Jej narodzenia odbywało się w cieniu smutnych wydarzeń. W minionym tygodniu dokonano włamania do sanktuarium i skradziono cenne wota. – Nikt nie spodziewał się, że na urodziny Matki Bożej przyjdzie nam przybyć w takich okolicznościach. Matka Boża, która od nas przyjmuje dziś życzenia, także musi przyjąć od nas przeproszenia za to, co wydarzyło się w ostatnim tygodniu w sanktuarium. Chcemy prosić Maryję, aby przyjęła nasze przeproszenie i aby dała łaskę opamiętania tym, którzy dokonują takich czynów, aby świat nie zmierzał ku złu – mówił na początku liturgii bp Szamocki. Dodał, że zło nie pokona dobra, a nadzieję ku temu możemy czerpać z Eucharystii.

W homilii bp Szamocki mówił m.in. o odważnym głoszeniu światu radości i nadziei. – Musimy być ludźmi pokoju i bezpieczeństwa, wyciągającymi ręce nawet do tych, którzy nie będą chcieli być wierni Bożym przykazaniom – podkreślił.

Zachęcił do odkrycia na nowo swojego życiowego powołania, wybrania życia i radowania się Jezusem, nawet w chwilach smutku. – Świadczymy dziś o tym, kim jest dla nas Zbawiciel, ponieważ człowiek przemieniony na podobieństwo Chrystusa staje się Jego obrazem i poprzez zjednoczenie z Nim należymy do rodu królewskiego – tłumaczył bp Szamocki.

Uwrażliwiał również na to, aby nie zatracać w ciągu swego życia wiary i zaufania Panu Bogu, które dzięki rodzicom otrzymywaliśmy i zachęcał, aby odnaleźć w swoim sercu „Rywałd”, czyli szczególne miejsce, gdzie Chrystus znajdzie swoje miejsce i w ten sposób budować, jak nawoływał św. Jan Paweł II, przyszłość swoją, kraju i Europy.

Z żalem mówił o przypadkach usuwania Chrystusa z życia osobistego i publicznego w Polsce i Europie oraz o zatracaniu istoty niedzieli, jako Dnia Pańskiego. – Owe dramatyczne wydarzenia, które miały tu miejsce, to jest konsekwencja dominacji materii nad duchem – mówił ksiądz biskup nawiązując do kradzieży w sanktuarium.

Msza odpustowa była jednocześnie okazją do składania Panu Bogu parafialnego dziękczynienia za tegoroczne plony, więc ksiądz biskup poświęcił wieńce i dary dożynkowe. Modlitwa różańcowa i wieczorna Msza św. zakończyła odpustowe uroczystości w Rywałdzie.