Drukuj Powrót do artykułu

„Rząd złamał deklarację prorodzinną”

04 września 2009 | 10:25 | tel/hel / ju. Ⓒ Ⓟ

Rząd nie dotrzymał zobowiązań prorodzinnych złożonych Kościołowi. Z blisko dziesięciu punktów zapisanych w specjalnej deklaracji rządowo-kościelnej nie spełnił żadnego, mimo że zobowiązał się do określonych działań w konkretnym terminie.

Twierdzi Bogumił Łoziński na łamach „Gościa Niedzielnego”.

Tymczasem Episkopat Polski ogłosił 25 sierpnia specjalny dokument poświęcony rodzinie, w którym ostro skrytykował wszystkie ugrupowania polityczne za niedotrzymywanie obietnic działań na rzecz rodziny – czytamy.

Łoziński na łamach tygodnika przytacza główne postanowienia deklaracji w sprawie polityki rodzinnej rządu i episkopatu przyjęte 19 listopada 2008 r i podpisane przez współprzewodniczących Komisji Wspólnej: wicepremiera Grzegorza Schetynę i abp. Sławoja Leszka Głódzia.

– Postulaty zawarte w kościelnorządowej deklaracji nie zostały zrealizowane – mówi „Gościowi” Joanna Krupska, ekspert ze strony Kościoła pracujący nad deklaracją. Wprost przeciwnie. Jeszcze w czerwcu kościelni eksperci opublikowali specjalny apel, w którym przypominali postanowienia deklaracji i domagali się rewizji progów dochodowych uprawniających do zasiłków rodzinnych, bo od 2003 r. zostały one zamrożone. Tymczasem 11 sierpnia rząd pozostawił te progi na niezmienionym poziomie 504 złotych, tłumacząc to brakiem środków. – To oznacza, że liczba dzieci, które otrzymują świadczenia rodzinne, radykalnie zmaleje – ocenia Antoni Szymański, ekspert ds. rodziny ze strony episkopatu.

Szef doradców strategicznych premiera deklaruje: – Będziemy realizować rządowo-kościelną deklarację. I informuje, że obecnie nad dokumentem „Solidarność pokoleń. Działania na rzecz dzieci i rodzin” powinien pracować minister pracy i polityki społecznej. Gość sprawdził, jak te prace przebiegają. Z informacji uzyskanych w ministerstwie pracy wynika, że dokument ten ma być gotowy w ostatnim kwartale tego roku. Jednak nie potrafiono wskazać osoby, która tym kieruje. – To oznacza, że nikt nad nim nie pracuje – ocenia zdecydowanie Joanna Krupska.

Organizacje działające na rzecz rodziny w Polsce powinny się zjednoczyć i policzyć, tak aby politycy zrozumieli, że to jest ważny elektorat – radzi specjalista od marketingu politycznego Eryk Misiewicz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.