Drukuj Powrót do artykułu

Rządowy program na rzecz kobiet szkodliwy dla kobiet

29 sierpnia 2003 | 13:29 | bł //per Ⓒ Ⓟ

Fałszywa diagnoza rzeczywistości podporządkowana ideologicznym założeniom i propozycje rozwiązań szkodliwych dla kobiet – to niektóre zarzuty bp Stanisława Stefanka wobec „Krajowego Programu Działań na rzecz Kobiet”.

Opracowany przez pełnomocnika rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn min. Izabelę Jarugę-Nowacką program został przyjęty przez rząd 19 sierpnia. – *Jeżeli przed kimkolwiek trzeba bronić kobiety to właśnie przed takimi programami* – komentuje bp Stefanek.

Bp Stefanek zwraca uwagę, że program zawiera fałszywą diagnozę rzeczywistości. – Czytając założenia i rozwiązania tego programu mam wrażenie, że Polska jest krajem, w którym w jakiś szczególny sposób kobiety są prześladowane i dyskryminowane, że aż trzeba specjalnego rządowego programu, aby je uchronić – zauważył przewodniczący Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski.

Najbardziej dziwi go diagnoza, że miejscem największego prześladowania kobiet jest rodzina, w której dochodzi do ataku mężów na żony. Aby temu zapobiec rząd ma regulować relacje między mężem a żoną. Będzie również dążył do przyjęcia nowych regulacji prawnych, które zakażą zbliżania się sprawcom przemocy w rodzinie do ich ofiar. – Nie wiem, jak to będzie wyglądać w praktyce, czy na przykład w każdym domu będzie jakiś państwowy urzędnik, którego zadaniem będzie ochrona kobiety przed mężczyzną – mówi biskup.

Wzkazuje też na – jak się wyraża – kurizoalność propozycji powołania w każdym województwie urzędu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn. Jego zdaniem stwarzanie struktury pod kątem patologii jest pomysłem co najmniej dziwnym. – Problem przeciwdziałania agresji na bieżąco powinna rozwiązywać policja, dlaczego oni nie chcą pomagać maltretowanej kobiecie? – pyta bp Stefanek. Dodaje, że „cały program robi wrażenie jakiejś obsesji w wymiarze społecznym, dopasowywania rzeczywistości do ideologii”.

Jak zauważył współcześnie źródłem głównej agresji wobec kobiety jest bezrobocie. – Największe napięcia rodzą się wśród ludzi bezrobotnych. Dlatego nie można proponować ludziom środków antykoncepcyjnych, gdy zabiera się im chleb – podkreśla.

Bp Stefanek wskazuje również, że w świetle współczesnej nauki i doświadczeń innych krajów, m.in. USA, proponowane rozwiązania są wręcz szkodliwe dla kobiet. Jako przykład podał postulowane w programie rządowym wprowadzenie do szkół edukacji o metodach zapobiegania ciąży. Jego zdaniem takie szkolenie prowadzi do sytuacji, w której kobiety stają się ofiarami agresji seksualnej młodych mężczyzn sprowokowanych przez seksedukację.

– Pornografia, antykoncepcja i wszelkiego rodzaju seksedukacja jest działaniem przeciwko kobiecie i dlatego jeśli przed kimkolwiek trzeba ją bronić to przed takimi programami jak ma zamiar wprowadzić rząd – podkreśla bp Stefanek.

*”Krajowy Programu Działań na rzecz Kobiet”* przewiduje m.in., że do końca tego roku we wszystkich województwach powołani będą pełnomocnicy ds. równego statusu kobiet i mężczyzn, na listę leków refundowanych zostaną wpisane hormonalne środki antykoncepcyjne najnowszej generacji, a do programów szkolnych wprowadzi się informacje o „nowoczesnych metodach planowania rodziny”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.