Rzeszów: diecezjalne dożynki w Parku Papieskim

Przeżywamy te dożynki w cieniu dramatycznych wydarzeń w północnej i zachodniej Polsce obserwując ciągłe skutki nawałnic, ulewnych deszczy i huraganów Jakże inaczej wyglądałyby nasze dożynki gdyby podobne doświadczenia dotknęły nasz region, nasze pola i nasze gospodarstwa – mówił podczas dożynek diecezjalnych biskup rzeszowski Jan Wątroba. Do Parku Papieskiego w Rzeszowie przyjechało 83 delegacje z dożynkowymi wieńcami.

Tegoroczne dożynki przygotowali wierni i duszpasterze z dekanatu Jasło Zachód. Mszy św. przewodniczył biskup rzeszowski Jan Wątroba. Hierarcha nawiązał w homilii do mitu o Sfinksie – uskrzydlonym potworze, który pilnował dostępu do Teb. Sfinks pożerał ludzi, którzy nie potrafili odpowiedzieć na jego zagadki. Biskup Rzeszowski mityczną sytuację odniósł do Ewangelii, w której Jezus zadał uczniom dwa pytania: za kogo uważają Go ludzie, oraz za kogo uważają Go apostołowie? Kaznodzieja podkreślił, że są to pytania wciąż aktualne, a od odpowiedzi na nie zależy życie wieczne.

Odwołując się do szczególnej misji jaką apostoł Piotr otrzymał w Kościele, bp Jan podkreślił, że Jezus Chrystus na skale Piotra zbudował swój Kościół, a nie Kościół Piotra. Warto o tym pamiętać, aby nie mówić o Kościele Jana Pawła II, Benedykta XVI czy Franciszka. „To Jezusowy Kościół, z którym On się utożsamia i w którym sam działa” – stwierdził biskup.

Wśród darów Kościoła bp Wątroba wymienił Eucharystię. Kaznodzieja upomniał się o sprawowanie Eucharystii tak, jak chce tego Kościół. „Eucharystia jest własnością Kościoła i należy ją sprawować tak, jak sobie życzy Kościół prowadzony przez Piotra, a nie według własnego wyobrażenia i fantazji. Nie jakkolwiek i nie gdziekolwiek np. w sali weselnej, bo to tak jest praktycznie” – powiedział.

Od chleba eucharystycznego kaznodzieja przeszedł do chleba powszedniego. Przypomniał troskę o chleb rolników i rzemieślników. Ale też o potrzebie dzielenia się chlebem, której wzorem jest św. Brat Albert.

Biskup Jan zwrócił się do zebranych z apelem o pomoc poszkodowanym w tegorocznych nawałnicach. „Nasze tegoroczne dziękczynienie ma szczególną wymowę. Przeżywamy te dożynki w cieniu dramatycznych wydarzeń w północnej i zachodniej Polsce obserwując ciągłe skutki nawałnic, ulewnych deszczy i huraganów Jakże inaczej wyglądałyby nasze dożynki gdyby podobne doświadczenia dotknęły nasz region, nasze pola i nasze gospodarstwa. Czy mielibyśmy ochotę pleść te piękne wieńce i korony, przybierać odświętne stroje? Czy mielibyśmy odwagę, radość w sercu, aby przyjść i dziękować? Tym bardziej czujemy się dziś wezwani do dziękowania Panu Bogu za to, że nas zachował od nieszczęść, że zebraliśmy plony. A zarazem chcemy się dzielić odpowiadając na apele o pomoc. Nie bądźmy obojętni na te wezwania. Dzielmy się chlebem” – mówił hierarcha.

Na zakończenie homilii ordynariusz diecezji rzeszowskiej podziękował uczestnikom dożynek za obecność, piękne wieńce i świadectwo wiary.

W długiej procesji z darami do ołtarza podeszły delegacje wszystkich obecnych parafii przynosząc chleby, wino, miód i owoce. Na zakończenie liturgii biskup Wątroba pobłogosławił przyniesione płody ziemi.

Msza św. była transmitowana przez Katolickie Radio Via.