Rzeszów: nagrodzono mieszkańców Podkarpacia za pomoc Żydom

Mieszkańcy Podkarpacia ratujący ludność żydowską w czasie II wojny światowej odebrali 9 grudnia słowa uznania i upominki.

Uroczystość zorganizowana przez rzeszowskie Oddziały Instytutu Pamięci Narodowej i Narodowego Banku Polskiego połączona była z promocją monet „Polacy ratujący Żydów. Irena Sendlerowa, Zofia Kossak-Szczucka, s. Matylda Getter”. W uroczystości uczestniczył biskup rzeszowski Kazimierz Górny.

Czternaście wyróżnionych dziś osób to jedynie grupa spośród wielu ludzi, którzy pomagali ludności żydowskiej. Dzięki mozolnej pracy udaje nam się odnajdywać nowych, cichych bohaterów tamtych dni – powiedziała Elżbieta Rączy z rzeszowskiego IPN.

„Najczęściej są to rodziny osób, które ukrywały Żydów i w dużej części są to potomkowie tych, którzy zginęli za udzielanie takiej pomocy. Musimy cały czas przypominać i cały czas pamiętać, bo za to naprawdę groziły poważne sankcje. Kara śmierci często obejmowała całe rodziny” – dodała.

Wśród wyróżnionych znalazł się m.in. Eugeniusz Chmiel, którego rodzice ukrywali trójkę Żydów. – To nie była łatwa decyzja, jednak rodzice nie zastanawiali się długo – wspomina Chmiel. – Zdecydowali się przechować ich w piwnicy. Tam pod piecami znajdowała się ziemna piwniczka, gdzie spędzili półtora roku. Aby można było podać im jedzenie, wyciągano trzy małe cegłówki z pieca. To były trudne dni, Niemcy robili rewizje co dwa, trzy dni. Na szczęście nikogo nie znaleźli. Kiedy front się przesunął – odeszli” – wspominał Eugeniusz Chmiel.

Spotkaniu towarzyszył wykład na temat pomocy ludności żydowskiej na Rzeszowszczyźnie oraz wystawa poświęcona tej tematyce.