Rzeszów: Pierwsze na Podkarpaciu „okienko nadziei”
30 stycznia 2008 | 16:52 | ik, tk//mam Ⓒ Ⓟ
Bp Kazimierz Górny poświecił tzw. „okienko nadziei”, które stoi przy wejściu do domu dla dzieci i młodzieży „Mieszko” w Rzeszowie. Matki, które po porodzie nie chcą lub nie mogą wychowywać dziecka, mogą je tu zostawić. Pozostaną anonimowe, a ich dzieci znajdą dom.
Okienko stanęło przy domu dziecka już w wigilię. Ma uchronić noworodki przed porzucaniem w przypadkowych miejscach, gdzie grozi im śmierć. Jest to drewniane „okienko” przypominające duże łóżeczko stojące za bramką domu dziecka.
Na „okienku” widnieje napis: „Matko! Okienko jest Twoją Nadzieją. Jeśli nie chcesz lub nie możesz wychować swojego dziecka zadzwoń do bramki, zostaw dziecko w Okienku i odejdź … pozostaniesz anonimowa …” Na miejscu dla noworodka znajduje się czujnik, który po położeniu malucha uruchomi alarm w ośrodku. To dodatkowe zabezpieczenie dla dziecka.
Utworzenie „okienka” jest gwarantem na pozostawienie niechcianego dziecka pod fachową opieką personelu placówki. Takie „podrzucone” dziecko ma wówczas ogromną szansę na rozwój w kochającej i oczekującej go opieką rodzinie adopcyjnej” – wyjaśnia Urszula Polanowska, pomysłodawca okienka i dyrektor domu.
Okienko funkcjonuje przez całą dobę, wystarczy zadzwonić domofonem do placówki i powiadomić o pozostawionym za bramką dziecku. Pracownik odbierze i zaopiekuje się dzieckiem, a matka ma czas na odejście, aby pozostać osobą anonimową.
Podobną inicjatywę zwaną „Oknem życia” uruchomiono w Krakowie tuż przed 1. rocznicą śmierci Jana Pawła II. Do tej pory w oznaczonym papieskim herbem oknie przy ul. Przybyszewskiego 39, anonimowe pozostawiono anonimowo pięcioro nowonarodzonych dzieci.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.