Rzeszów: uroczystości ku czci bł. Karoliny Kózki

„Błogosławiona Karolina wcześnie zrozumiała, że wieczność zaczyna się już tutaj na ziemi. Z tego rodziła się jej troska o własne zbawienie i zbawienie innych” – powiedział w niedzielę bp Jan Wątroba w Rzeszowie. W tamtejszym kościele bł. Karoliny Kózki diecezjanie modlili się przez wstawiennictwo swojej patronki w intencji wszystkich wiernych, przede wszystkim w intencji ubogich.

Główne uroczystości diecezjalne odbyły się w kościele bł. Karoliny Kózki w Rzeszowie. Mszy św. odpustowej przewodniczył bp Jan Wątroba. W koncelebrze uczestniczył bp Kazimierz Górny, ponadto około czterdziestu kapłanów, wśród nich księża z dekanatu Rzeszów-Południe i kapelani służb mundurowych.

W słowach wprowadzenia ks. Jan Krynicki, proboszcz parafii, zwrócił uwagę na dwudziestą rocznicę duszpasterstwa na osiedlu Karoliny. „22 listopada 1998 r. tutaj, na tym osiedlu, w naszym blaszaku, jak nazywano tymczasową kaplicę, wszystko się zaczęło dla naszej parafii. Wtedy została odprawiona pierwsza Msza św. odpustowa. Dzisiaj, w nowej świątyni, która powstała dzięki wam, drodzy parafianie, cieszymy się tym skromnym jubileuszem 20 lat, ciągle przyzywając wstawiennictwa naszej patronki bł. Karoliny” – powiedział.

W homilii bp Wątroba przywołał orędzie papieża Franciszka na II Światowy Dzień Ubogich. „Ubogi nie potrzebuje osób działających po to, aby zadowolić najpierw siebie. Ubodzy potrzebują miłości. Miłości, która potrafi się ukryć i zapomnieć o uczynionym dobru. Miłości, która nie czeka na chwałę i na nagrodę. W takim znaczeniu ubodzy są naszymi dobroczyńcami. To oni nas ewangelizują, pomagając odkrywać każdego dnia piękno Ewangelii” – powiedział hierarcha.

Kaznodzieja mówił też o bł. Karolinie, która jako uboga prowadziła innych do Jezusa Chrystusa. „Jedną z pierwszych ofiar strasznej I wojny światowej była nasza patronka. Należała do świata ubogich, jak zresztą wszyscy mieszkańcy przysiółka Śmietana, Wał Rudy, Zabawy i Radłowa. Od rodziców uczyła się pracowitości, szacunku dla starszych, posłuszeństwa, gościnności, wrażliwości na biednych i potrzebujących. W rodzinie też poznawała historię ojczystą, historię Kościoła, nade wszystko poznawała prawdy o Panu Bogu, o życiu wiary, i tak jak pierwsi chrześcijanie, wraz z rodziną, żyła w perspektywie wieczności, pamiętając o dniu sądu. Karolina wcześnie zrozumiała, że wieczność zaczyna się już tutaj na ziemi. Z tego rodziła się jej troska o własne zbawienie i zbawienie innych. Troszczyła się o zbawienie dzieci, którymi się opiekowała i dorosłych, którzy potrafili ze swoimi wątpliwościami przychodzić do niej, widząc w niej kogoś niezwykłego” – powiedział duchowny.

Na zakończenie homilii biskup wyraził wdzięczność wszystkim diecezjanom, którzy zaangażowani są w różnoraką działalność charytatywną. „Dziękujemy Bogu za tych wszystkich, którzy na co dzień wsłuchują się w wołanie ubogich, odpowiadają na nie w sposób bezinteresowny, opatrując rany duszy i ciała, a przede wszystkim pomagają im dotrzeć do źródeł Bożego miłosierdzia, które jedynie może człowieka wyzwolić. Dziękujemy i modlimy się za wszystkie stowarzyszenia i instytucje charytatywne, za Caritas Diecezji Rzeszowskiej, za koła parafialne i szkolne i rzesze wolontariuszy. Dziękujemy za tych, którzy z różnych motywów, nie zawsze religijnych, ale w dobrej wierze, potrafią zatrzymać się i przyjść z pomocą ludziom ubogim” – powiedział bp Wątroba.

W darach ofiarnych, oprócz chleba i wina, przedstawiciele parafii przynieśli zebrane wcześniej produkty spożywcze z przeznaczeniem dla ubogich.

Po Komunii świętej bp Wątroba pobłogosławił tablicę w przedsionku kościoła upamiętniającą 1050. rocznicę chrztu Polski oraz stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę.