Rzym: szczecinianie wzięli udział w Marszu dla Życia
08 maja 2016 | 15:04 | pk Ⓒ Ⓟ
Sześćdziesiąt osób z Bractwa Małych Stópek ze Szczecina wzięło udział w Marszu dla Życia w Rzymie. Dołączyli do nich rodacy mieszkający na co dzień w stolicy Włoch oraz ci, którzy przyjechali m.in. z Sycylii i Perugii. Razem tworzyli grupę skandującą hasła marszu i śpiewającą marszowe śpiewy.
Była to już szósta tego rodzaju manifestacja w obronie wartości życia zorganizowana w stolicy Włoch. Według szacunków ks. Tomasza Kancelarczyka, wzięło w nim udział kilka tysięcy osób. – To spontaniczny, ale nie za duży marsz – mówi kapłan, który jest organizatorem Szczecińskiego Marszu dla Życia. – Jak na miasto tej wielkości, jest trochę za mało ludzi, ale to też wynika ze specyfiki Włochów, którzy podchodzą do takich manifestacji bardzo swobodnie.
Marsz wyruszył w niedzielę o godz. 10.00, a zakończył się w południe modlitwą Anioł Pański na Placu św. Piotra, którą uczestnicy manifestacji odmówili razem z papieżem Franciszkiem. Ojciec Święty pozdrowił także uczestników marszu.
Szczecinianie mieli biało-czerwone flagi oraz chorągwie z hasłami pro-life. Szczecińska młodzież wzięła także flagi promujące Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.
Rzymska manifestacja odbywa się co roku w obronie prawa nienarodzonych dzieci do życia. Ustawa dopuszczająca dokonanie aborcji została wprowadzona we Włoszech w maju 1978 roku.
Szczecińska reprezentacja w ostatnich latach brała udział w podobnych marszach m.in. w Berlinie, Koszycach czy Paryżu.
Bractwo Małych Stópek skupia na profilu społecznościowym już prawie 27 tys. osób. Jest to grupa osób, które promują działania pro-life, a wraz z Fundacją Małych Stópek i Katolickim Stowarzyszeniem Civitas Christiana współorganizują Szczeciński Marsz Dla Życia. Jest to największa manifestacja w obronie życia w Polsce. W kwietniu br., według szacunków policji, wzięło w nim udział 12 tys. osób.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.