Drukuj Powrót do artykułu

Rzym uczcił Matkę Teresę

18 października 2003 | 20:27 | pb //mr Ⓒ Ⓟ

Wieczne Miasto uczciło Matkę Teresę z Kalkuty, którą 19 października Jan Paweł II ogłosi błogosławioną. Założycielka Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości była honorową obywatelką Rzymu od 1996 roku.

Na spotkaniu pod hasłem „Rzym pamięta o Matce Teresie” obecna była jej bratanica, 59-letnia Ali Bojaxhiu. – Kościół wynosi Matkę Teresę na ołtarze w czasach, gdy pośród wielu innych kryzysów, które przeżywa świat, największym jest kryzys miłości – stwierdził były prezydent Włoch Oscar Luigi Scalfaro. – Odbudujmy świat na miłości, bo miłość, gdy jest prawdziwa, nigdy nie umiera – przekonywał polityk.
Wspominając swoje spotkania z Matką Teresą podkreślił, że z ta „mała wielka kobieta” emanowała – nawet pośród cierpienia uśmiechem i radością, bo wypełniał ją Duch Święty.
Pamięta także jej oczy „o szczególnym świetle”. Na wieść o śmierci założycielki misjonarek miłości postanowił pojechać na jej pogrzeb do Kalkuty, aby w imieniu wszystkich Włochów powiedzieć jej: „Dziękuję”. Trumnę z ciałem Matki Teresy wieziono przez miasto na lawecie armatniej, jak generała, który odniósł wielkie zwycięstwo – mówił Scalfaro. Dodał, że patrząc na jej życie trzeba sobie zadać pytanie, co to znaczy żyć po chrześcijańsku.
Inicjator spotkania, syndyk Rzymu Walter Veltroni podkreślił, że w świat galopującego egoizmu Matka Teresa wniosła kulturę solidarności. Jej życie, całkowicie oddane ubogim, pokazuje jak ważne są codzienne gesty miłości i solidarności, zwłaszcza w wielkich metropoliach, które są skupiskiem cierpienia, marginalizacji i nędzy – zauważył Veltroni.
Obecna na spotkaniu przełożona generalna misjonarek miłości, siostra Nirmala podziękowała za „słowa miłości” pod adresem Matki Teresy. – Mamy tylko oczy, by dostrzec ludzi wokół nas, mamy tylko serce, żeby ich pokochać, mamy tylko ręce, żeby przyjść im z pomocą – przekonywała zebranych.
Na zakończenie znana śpiewaczka Katia Ricciarelli wykonała fragment „Requiem” Gabriela Faure.
Mauro, mieszkaniec Rzymu, który – jak sam mówi – został uratowany przed śmiercią na ulicy przez siostry Matki Teresy, rozdawał obecnym obrazki z modlitwą o kanonizację założycielki misjonarek miłości.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.