Drukuj Powrót do artykułu

Sąd zajmie się sprawą bp. Jareckiego

27 grudnia 2012 | 09:11 | mp, dk / br Ⓒ Ⓟ

W czwartek 27 grudnia, stołeczny sąd zajmie się sprawą bp. Piotra Jareckiego, który za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu chce dobrowolnie poddać się karze ośmiu miesięcy prac społecznych.

20 października br. bp Jarecki uderzył samochodem, którym kierował, w przydrożny słupek w Warszawie. Zatrzymany został przez patrol Straży Miejskiej. Badanie na obecność alkoholu we krwi wykazało ponad 2 promile.

Hierarcha przyznał się do prowadzenia samochodu po spożyciu alkoholu, przeprosił za to i oddał się do dyspozycji Ojca Świętego. „Nie powinienem kierować samochodem pod wpływem alkoholu” – napisał w opublikowanym oświadczeniu. Przeprosił wszystkich, których zgorszył swoim postępowaniem, a przede wszystkim wiernych Kościoła, których zaufanie zawiódł. "To jednak się stało, dlatego też oddaję do dyspozycji Ojca Świętego moją posługę biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej"- napisał. Poinformował przy okazji też, że skorzysta ze specjalistycznej pomocy. W kilka dni później zapowiedź tę zrealizował udając się do jednego ze specjalistycznych ośrodków terapeutycznych.

6 grudnia, kiedy przyjechał do stolicy i spotkał się z księżmi dziekanami archidiecezji warszawskiej, mówił, że wypadek, który spowodował: „to dla mnie wezwanie do przeżywania życia głębiej”. ”Jestem waszym dłużnikiem – mówił – wydarzenie, którego byłem sprawcą 20 października, dotknęło nie tylko mnie, ale oczywiście całą archidiecezję, poniekąd cały Kościół w Polsce, a przede wszystkim prezbiterium warszawskie. Ze względu na mój czyn – bolesny i gorszący – znaleźliście się w wielu trudnych sytuacjach. Chciałem za to przeprosić, a jednocześnie podziękować za waszą postawę” – powiedział wówczas bp Jarecki. W obecności kard. Nycza i dwóch biskupów pomocniczych przyznał, że w najbliższym czasie jego zaangażowanie duszpasterskie będzie bardzo ograniczone, "a w niektórych przypadkach nawet zawieszone".

Poinformował też, że 27 grudnia sąd ma w jego sprawie ogłosić wyrok, i że zaakceptował karę w wymiarze 20 godzin prac społecznych miesięcznie. – Ja to wydarzenie traktuję, i tak Boga proszę, jako błogosławioną winę. Jest to wezwanie Boga dla mnie, może nawet i szerzej, do patrzenia i przeżywania życia głębiej. W pewnym sensie do realizacji nowego człowieczeństwa, nowego kapłaństwa, nowego biskupstwa i nowego wymiaru posługi w Kościele.

Dodał, że wyjeżdża ponadto na rekolekcje ignacjańskie. „Proszę o modlitwę, abym z tego doświadczenia wyszedł lepszym człowiekiem, kapłanem i biskupem” – powiedział.

30 października Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ skierowała do sądu akt oskarżenia wobec bp. Jareckiego, wraz z wnioskiem o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy.

Hierarcha został przesłuchany i złożył wyjaśnienia. Przedstawiono mu zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Biskup przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Wymiar kary został uzgodniony z prokuraturą, tak jak wnioskował biskup: osiem miesięcy ograniczenia wolności i cztery lata zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów. Jeśli sąd ją zaakceptuje, biskup przez osiem miesięcy będzie musiał wykonywać prace społeczne – 20 godzin miesięcznie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.