Samotny biegacz uczci kard. Wyszyńskiego
15 czerwca 2001 | 13:23 | jw / mr Ⓒ Ⓟ
Pół tysiąca kilometrów zamierza przebiec w biegu pamięci Prymasa Tysiąclecia warszawianin Henryk Dąbrowski. 58-letni biegacz wyruszy z Zuzeli rodzinnej miejscowości kard. Wyszyńskiego, przy jego grobowcu w warszawskiej katedrze zapali ogień przyniesiony z Zuzeli, a później pobiegnie do Lwowa na spotkanie z Ojcem Świętym.
Cały „Bieg pamięci i hołdu Prymasa Tysiąclecia” odbędzie bez żadnej asekuracji. Wszystko, co będzie potrzebne biegaczowi, zapakuje w plecak. Musi w nim znaleźć miejsce także na parafinę. Będzie ją uzupełniał w specjalnie przygotowanej lampce, którą przeniesie ogień ogień z Zuzeli do Warszawy i Radzymina.
Henryk Dąbrowski ma 20-letnie doświadczenie w samotnych biegach bez asekuracji. Ma na swoim koncie pięć biegów: do Częstochowy, Lichenia, Katynia, a także „Bieg Pamięci i hołdu Bohaterom Września” do Kocka oraz „Bieg hołdu bohaterom narodowego panteonu” do Watykanu i na Monte Cassino. Jest członkiem Królewskiego Klubu Biegacza.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.