Drukuj Powrót do artykułu

Sandomierz: blisko 20 kapłanów świętowało srebrny jubileusz

29 maja 2018 | 17:11 | apis | Sandomierz Ⓒ Ⓟ

Blisko 20 wyświęconych 25 lat temu księży z diecezji sandomierskiej i radomskiej świętowało srebrny jubileusz kapłański 29 maja w Sandomierzu. Bp Krzysztof Nitkiewicz zwracając się do jubilatów podkreślił, że mają być zawsze podobni do Chrystusa i działać w Jego imieniu.

Mszę św. w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła koncelebrowali pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza księża jubilaci. Ordynariusz zwracając się do zebranych przywołał opinię prawosławnego teologa Władimira Łosskiego, który twierdził, że herezje doktrynalne dotyczące postrzegania Chrystusa dotykają również wizji Kościoła.

Biskup wyraził przekonanie, że rozciąga się to także na widzenie kapłaństwa, kiedy jest ono zawężane wyłącznie do elementu ludzkiego bądź boskiego lub przez ich rozdzielanie.

– Abyśmy nie popadli w błędy, musimy żyć i postępować zgodnie ze słowami Chrystusa: „Czyńcie to na moją pamiątkę”. Mamy być zawsze do Niego podobni i działać w Jego imieniu, a Duch Święty będzie dokonywał przez nasze posługiwanie prawdziwych cudów – wskazywał hierarcha.

Ks. prof. Marek Kozera, wychowawca jubilatów podczas formacji seminaryjnej, w kazaniu zaznaczył, że w świecie, w którym jest coraz mniej miejsca dla Boga, ma On znaleźć miejsce przede wszystkim w sercu kapłana i stamtąd promieniować na świat.

Kaznodzieja, przywołując greckie określenia czasu „chronos” i „kairos”, podkreślił, że chociaż wraz z upływem czasu kapłani stają się starsi i ubywa im sił, Bóg daje coraz to nowe okazje, aby czynić dobro i nie można tej szansy zaprzepaścić.

Ks. Szymon Pikus, ekonom diecezji radomskiej, wspominał, że po przekroczeniu progów sandomierskiego seminarium 7 września 1987 r., pierwsze trzy lata nauki dały przyszłemu księdzu fundament pod rozpoznanie powołania, a potem przez kolejne lata jego rozwój.

– Seminarium przeniknięte tradycją wychowywania i duchowego wykuwania powołania, było miejscem poddawania się pod autorytet profesorów. Był to także czas wspólnego wychowania poprzez dzielenie się obowiązkami i życiem we wspólnocie jak w rodzinie. Mimo, że podział organizacyjny zastał nas w Radomiu, kilku kolegów wróciło do Sandomierza, a nasze więzi koleżeńskie staramy się utrzymać i pielęgnować – mówił ks. Pikus.

Ks. Jerzy Dąbek, wikariusz generalny diecezji sandomierskiej, zwrócił uwagę na to, że choć większość formacji seminaryjnej odbył ze swoimi kolegami w Przemyślu, to seminarium sandomierskie dało poczucie dużej wspólnoty i bezpośredni kontakt z profesorami.

– Byliśmy tutaj krótki czas, bo zaraz po diakonacie rozpoczęły się praktyki duszpasterskie, a potem przygotowania do święceń kapłańskich, ale mimo to ciągle wspominamy przyjazny i miły klimat tej uczelni – podkreślił ks. Jerzy Dąbek

Spośród księży jubilatów niektórzy rozpoczynali swoją naukę w seminarium w Lublinie i Przemyślu, a wielu ukończyło ją w Sandomierzu i Radomiu. Było to związane z reorganizacją struktur Kościoła w Polsce. Wszystkich łączył jednak przynajmniej kilkuletni okres studiów sandomierskich.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.