Drukuj Powrót do artykułu

Sandomierz: modlitwa o beatyfikację w 40. rocznicę śmierci sługi Bożego ks. W. Granata

13 grudnia 2019 | 14:38 | apis | Sandomierz Ⓒ Ⓟ

Księża, siostry zakonne oraz wierni z Ćmielowa modlili się o rychłą beatyfikację w 40. rocznicę śmierci kandydata na ołtarze Sługi Bożego ks. Wincentego Granata podczas Mszy św. sprawowanej 12 grudnia w kościele seminaryjnym św. Michała Archanioła w Sandomierzu.

Eucharystię pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza koncelebrowali biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, księża pracujący w kurii diecezjalnej i profesorowie seminarium.

Ordynariusz na początku Mszy św. podkreślał, że choć czas mija nieuchronnie, zacierając ślady po ludziach, instytucjach, cywilizacjach i żyje dalej tylko to, co przez Boże działanie stało się ponadczasowe i wieczne, myśli i czyny ks. Wincentego Granata – owoc jego głębokiej relacji z Bogiem, przetrwały próbę 40. lat, jakie minęły od jego śmierci.

– Proces kanonizacyjny na poziomie diecezjalnym, którego ważność stwierdziła Stolica Apostolska, uwidocznił jeszcze bardziej piękno tej postaci, jakże ważnej dla Kościoła w Polsce. Dzisiaj rano Ojciec Święty Franciszek, na prośbę postulatora ks. kan. Krzysztofa Ciska, pobłogosławił wszystkim, którzy są zaangażowani w starania o wyniesienie na ołtarze ks. Granata oraz ks. Stanisława Sudoła. Niech obaj dalej nas inspirują, wypraszając u Boga potrzebne łaski – podkreślał hierarcha.

Ks. dr Adam Kopeć rozważał w swej homilii o tym, jakie kryterium wysokiej oceny przyjął Pan Jezus, że sprawiło, iż Jan był wielki?

– To stopień otwarcia na łaskę Bożą. Jan nie liczył na własne możliwości i siły. Wszystko podporządkował Jezusowi i Jego dziełu. Wielkość człowieka, to stopień otwarcia się na łaskę. To Bóg w nas i przez nas dokonuje rzeczy niezwykłych. To Bóg dokonał rzeczy niezwykłych w życiu ks. Granata. To sługa Boży pozwolił Mu działać w swoim życiu. Oddał Mu swój czas, intelekt i możliwości – mówił kaznodzieja.

Po Eucharystii w auli seminaryjnej uczestnicy wysłuchali referatu wybitnej znawczyni życia sandomierskiego kandydata na ołtarze s. dr Haliny Ireny Szumił, która ukazała postać sługi Bożego ks. Wincentego Granata jako osoby bezgranicznie oddanej Ojczyźnie. Przywołała wiele świadectw i przykładów takiej postawy, jak choćby dwukrotną odmowę przyjęcia odznaczeń państwowych.

– Miłość do Ojczyzny przejawiała się u sługi Bożego w pracy charytatywnej w okresie radomskim. W pracy apostolstwa trzeźwości. Umiłowanie Ojczyzny w okresie okupacji przejawiało się w udziale w tajnym nauczaniu oraz w przynależności do Narodowej Służby Wojskowej – wyjaśniała siostra prelegentka.

Jak zaznaczyła, w trudnych czasach komunizmu miłość do Ojczyzny przejawiała się w wieloraki sposób w trakcie pracy na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Najpierw jako profesora, a później jako Rektora Uniwersytetu. Zwróciła też uwagę na to, że przedstawiciele władz państwowych ks. prof. Wincentemu Granatowi przyznawało odznaczenie i dwa razy je nie przyjął.

Sandomierski kandydat na ołtarze ks. Wincenty Granat urodził się 1 kwietnia 1900 roku w Ćmielowie. Przyjął święcenia kapłańskie w 1924 roku w Sandomierzu. Był wieloletnim wykładowcą – teologiem sandomierskiego seminarium, a także profesorem (1952-1970) i rektorem (1965-1970) Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Uznawany jest za jednego z najwybitniejszych polskich dogmatyków przez całe życie prowadził intensywną pracę naukową, której owocem jest ponad 330 publikacji.

W 1977 r. powrócił do Sandomierza, gdzie zmarł w opinii świętości 11 grudnia 1979 r. Został pochowany na cmentarzu katedralnym. Jego proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym został uroczyście zamknięty pod koniec października 2018 r. Obecnie wszystkie dokumenty znajdują się w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.