Sandomierz: ponad 200 osób wzięło udział w VII Marszu Puławiaków

Mszą św. w kościele pw. św. Józefa w Sandomierzu zakończył się 6 stycznia dwudniowy VII Marsz Puławiaków, upamiętniający krwawe walki młodych powstańców z Rosjanami podczas Powstania Styczniowego na ziemi świętokrzyskiej.

W tegorocznym rajdzie uczestniczyli członkowie jednostek strzeleckich w Sandomierzu, Nowym Sączu, Stalowej Woli, Ożarowie, Ostrowcu Świętokrzyskim, Rzeszowie, Warszawie i innych, tworząc razem 5 plutonów.

Podczas Eucharystii wieńczącej rajd w swej homilii ks. Marek Kozera, kapelan sandomierskich strzelców mówił o wartościach, które przyświecały powstańcom walczącym o wolność Ojczyzny.- Tu na naszej sandomierskiej ziemi są groby powstańców, tu ich ojczyzna, za którą ofiarowali swe młode życie. Dziś nie wolno nam o nich zapomnieć. Dziś trzeba chcieć przejąć ich ideały i przejąć się nimi, na co dzień – mówił ks. Kozera.

– Wartości takie, jak Bóg, honor i Ojczyzna nie mogą stać się pustym frazesem, ale treścią życia, bo narody, które tracą pamięć, tracą życie – podkreślił kapelan.

Po Mszy św. strzelcy w wojskowym szyku przemaszerowali na Rynek Starego Miasta, gdzie uroczyście zakończyli swój rajd.

Doroczny rajd organizowany przez Sandomierską Jednostkę Strzelecką „Strzelec” dla upamiętnienia powstańczego szlaku Puławiaków rozpoczął się 5 lutego wymarszem ze Słupczy w kierunku Sandomierza.

Strzelcy wyruszyli w sobotę rano z miejsca upamiętniającego powstańczą bitwę. Następnie udali się do powstańczej mogiły w Górach Wysokich, a później do mogiły powstańczej w Dwikozach. Sobotni marsz zakończył się przy Bramie Opatowskiej w Sandomierzu.

– Tegoroczny marsz był bardzo ciężki ze względu na warunki atmosferyczne, padał deszcz, tworzyło się błoto, które utrudniało wędrowanie. Mimo to, młodzież dotarła szczęśliwie i pełna zadowolenia z tej formy spędzenia swojego czasu – skomentował ks. Marek Kozera.

Grupa powstańczej młodzieży utworzona w Puławach przez Leona Frankowskiego wyruszyła 148 lat temu w kierunku Gór Świętokrzyskich. Pod Słupczą stoczyła krwawy bój z Rosjanami. Wielu poległych powstańców pochowano na cmentarzu w Górach Wysokich, inni, którzy zmarli od ran zostali złożeni w mogiłach w Dwikozach, reszta powstańców schroniła się w Sandomierzu lub dołączyła do oddziałów Mariana Langiewicza.

Obecnie młodzież głównie zrzeszona w organizacjach strzeleckich kultywując ideały powstańców i czcząc ich pamięć organizuje Marsz Puławiaków szlakiem młodych powstańców walczących o wolność.