Drukuj Powrót do artykułu

Sandomierz: pośmiertne odznaczenie medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”

24 kwietnia 2013 | 19:51 | apis Ⓒ Ⓟ

W sandomierskim klasztorze ojców dominikanów odbyła się 24 kwietnia br. ceremonia wręczenia medalu „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, przyznanego pośmiertnie Feliksowi Żołyni, mieszkańcowi Wierzchowisk koło Modliborzyc. W kościele p.w. św. Jakuba odprawiona była Msza św. w intencji Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Uroczystości towarzyszyło otwarcie wystawy „Duvdivani i prorocy” żydowskiego artysty Jesekiela Kirszenbauma.

Odznaczenie nadane przez jerozolimski Instytut Yad Vashem odebrała córki bohatera, Krystyny Wołoszynek. Wręczenia dokonała wiceambasador Izraela w Polsce Nadav Eshcar. Obecne było także ocalałe rodzeństwo z Izraela – Cywia Kessler, Menachem Steinberg i Frimat Goldberger.

Córka odznaczonego nie kryła wzruszenia. Wspominała, że jej tata strasznie się bał, że może być za swoją działalność wydany Niemcom. Z kolei Cywia Kessler podkreśliła, że Feliks Żołynia był szlachetnym człowiekiem i bezinteresownie narażał swoje życie, by ratować obcych dla niego ludzi.

Feliks Żołynia w czasie okupacji niemieckiej bezinteresownie i z narażeniem życia ukrywał w swoim gospodarstwie pięcioosobową żydowską rodzinę Steinbergów z Janowa Lubelskiego. Po wojnie uratowane osoby wyemigrowały do Izraela.

W intencji Sprawiedliwych wśród Narodów Świata odprawiona była uroczysta Msza św. w kościele ojców dominikanów. Przewodniczył jej ks. Wojciech Lemański z Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. W homilii duchowny nawiązał do przypowieści z Ewangelii o dobrym Samarytaninie oraz do fragmentu z Listu do Galatów, w którym św. Paweł pisze, że już Chrystus mówił, że nie ma Żyda i Greka oraz nie ma niewolnika i wolnego.
– Jakoś ta nauka trudno nam przychodzi i ciągle te podziały między nami istnieją. Sprawiedliwi swoją postawą udowodnili, że można iść śladem Samarytanina i nie ominąć człowieka, który jest przerażony, opuszczony i zostawiony sam sobie – mówił ks. Lemański.

Uroczystości towarzyszyło otwarcie wystawy „Duvdivani i prorocy” żydowskiego artysty Jesekiela Kirszenbauma, która prezentowana będzie w dominikańskim klasztorze przez dwa tygodnie.
– Ekspozycja obejmuje reprodukcje prac malarskich autorstwa nieżyjącego artysty malarza rodem ze Staszowa Jesekiela Dawida Kirszenbauma. Wystawa ta jest wędrująca. Była m.in. w Szydłowie i Kielcach. Z Sandomierza trafi do szkół, gdyż wspólnie z Kuratorium Oświaty w Kielcach chcemy ją przybliżyć młodzieży – poinformował KAI Leszek Tyboń, prezes Stowarzyszenia Ekosan.

Jesekiel Kirszenbaum – malarz i karykaturzysta od 1925 r. w Berlinie pod pseudonimem Duvdivani rysował karykatury dla niemieckich czasopism. Po wybuchu II wojny światowej jego dzieła zostały uznane przez władze hitlerowskie za sztukę zdegenerowaną, a jego paryska pracownia została zniszczona. Około 600 prac uległo zniszczeniu. Artysta przeżył wojnę i po jej zakończeniu powrócił do twórczości, w znacznej części poświęconej ekspresjonistycznemu opisowi dziejów zagłady. Zmarł w Paryżu w 1954 r.

Obecnie jego prace wzbogacają zbiory muzeów i prywatnych kolekcji w Europie, Izraelu i Stanach Zjednoczonych. Twórczość Kirszenbauma w unikalny sposób pokazuje życie toczące się w regionie na początku XX wieku, poruszając tematykę współistnienia narodu polskiego i żydowskiego.

Uroczystości uświetniła swoim występem skrzypaczka z Tarnobrzega Joanna Rybak, która wykonała koncert w czasie uroczystego wręczenia medalu i także w czasie Eucharystii. Organizatorami uroczystości były: Stowarzyszenie Ekosan i Klasztor ojców dominikanów w Sandomierzu. Honorowy patronat objęła Ambasada Izraela w Polsce.

Od 1963 r. Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznaje tytuł „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” bohaterom, którzy w czasie Holokaustu z narażeniem życia i bezinteresownie nieśli pomoc prześladowanym Żydom. Obecnie tym odznaczeniem uhonorowano ponad 23 tysiące bohaterów z całego świata, w tym 6 tysięcy Polaków.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.