Sarzyna: biskupi Szal i Wodarczyk na pogrzebie 24-letniego animatora Oazy
28 stycznia 2015 | 17:07 | pab Ⓒ Ⓟ
– W dzisiejszym świecie potrzeba takich diamentów i skarbów. I trzeba je wydobywać, aby pociągały młodzież i umacniały nas wszystkich – mówił bp Adam Szal o zmarłym w niedzielę Grzegorzu Mroczce. 24-letni animator Ruchu Światło-Życie był inicjatorem Kursu Ceremoniarza w archidiecezji przemyskiej i współtwórcą bloga „Deosfera”. Uroczystościom pogrzebowym w Sarzynie na Podkarpaciu przewodniczyli: przemyski bp pomocniczy Adam Szal – delegat KEP ds. Ruchu Światło-Życie i bp Adam Wodarczyk z Katowic – do niedawna moderator generalny Ruchu Światło-Życie.
W słowie pożegnalnym bp Szal stwierdził, że Grzegorz „był i jest pięknym diamentem”. – Myślę, że ten diament pojawił się jako wielki dar, ale i jako wielkie wyzwanie – stwierdził. Dziękował rodzinie i jego rodzinnej parafii w Sarzynie oraz Ruchowi Światło-Życie, które formowały Grzegorza i „pomogły oszlifować ten diament”. – W dzisiejszym świecie potrzeba takich diamentów i skarbów. I trzeba je wydobywać, aby pociągały młodzież i umacniały nas wszystkich – powiedział.
Moderator Ruchu Światło-Życie w archidiecezji przemyskiej ks. Daniel Trojnar nakreślił w homilii sylwetkę śp. Grzegorza. Zwrócił uwagę na jego umiłowanie liturgii oraz jego życie Słowem Bożym i Eucharystią. Podkreślił, że z cierpliwością i wytrwałością znosił swoje cierpienie, był oddany swojej posłudze animatorskiej, kochał wspólnotę i Kościół.
– Tak wielką pasją była dla ciebie ewangelizacja – mówił ks. Trojnar. Opowiadał, że Grzegorz, mimo choroby przyjeżdżał z Warszawy choćby na dwie godziny, aby powiedzieć świadectwo. Duchowny przypomniał jego słowa, że do ewangelizacji potrzeba pasji, a do ewangelizowania trzeba nie iść, ale biec. – Uczysz nas dzisiaj miłości do życia, bo żyłeś pełnią życia. Całym sobą wchodziłeś w życie, ale tylko w to, co w życiu piękne – podkreślił moderator diecezjalnej Oazy.
Jeden z jego przyjaciół, Mariusz powiedział w słowie pożegnalnym: „Chwała Panu za twoje życie. I proszę cię: módl się za mnie i za nas, abyśmy nie zmarnowali twojego świadectwa”. – Dziękuję Ci Panie Boże, że mamy w diecezji tak cudownego chłopca, że możemy my, katecheci prosić go, aby się stawiał za nami – mówiła z kolei siostra zakonna.
Licznie zgromadzeni kapłani celebrowali Mszę św. pogrzebową w białych szatach, a liturgię animowali członkowie Oazy. Wolą rodziny było, aby nie składać wieńców, ani kwiatów, ale złożyć ofiarę do puszek na cele misyjne.
Grzegorz Mroczka był animatorem Ruchu Światło-Życie w archidiecezji przemyskiej. Był ministrantem, miłośnikiem liturgii i z wielką troską podchodził do jej celebracji. Był inicjatorem i koordynatorem Szkoły Ceremoniarza. Był również współtwórcą bloga „Deosfera”, na którym publikował pod pseudonimem „Goryl”. Chorował przez wiele lat. Zmarł w niedzielę 25 stycznia, w wieku 24 lat.
„Świadectwo jego życia niezbicie przekonuje nas, że Pan zabrał na wieczną liturgię człowieka świętego” – czytamy na stronie internetowej Oazy przemyskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.