Drukuj Powrót do artykułu

Sceptycznie o negocjacjach izraelsko-palestyńskich

02 sierpnia 2013 | 10:25 | RV / pm Ⓒ Ⓟ

Podjęcie na nowo izraelsko-palestyńskiego procesu pokojowego jest samo w sobie faktem pozytywnym. Nie należy sobie jednak zbyt wiele po nim obiecywać, biorąc pod uwagę nagromadzenie przeszkód po obu stronach.

Tak poniedziałkowe wznowienie negocjacji po trzyletnim impasie ocenił dyrektor Caritas w Jerozolimie.

Zdaniem ks. Raeda Abusahliaha podstawową przeszkodą są żydowskie osiedla na terytoriach palestyńskich. Z kolei strona palestyńska jest podzielona i słaba. Dlatego postulowane rozwiązanie w postaci zasady „dwa państwa dla dwóch narodów” może się okazać w praktyce niewykonalne – uważa palestyński duchowny.

Wskazuje przy tym na istnienie już setek osiedli żydowskich na terenach palestyńskich. „Zamieszkują je tysiące ludzi o bardzo konkretnym nastawieniu politycznym. Kto ich przekona do wyniesienia się?” – zwrócił uwagę ks. Abusahliah. Zauważył przy tym, że nową delimitację może Izrael zaproponować w oparciu o wznoszony przez siebie mur, którego przebieg nie odpowiada ustanowionej przez ONZ granicy z 1967 r.

Ważne jest też wzięcie pod uwagę interesów wspólnot religijnych, w tym zwłaszcza Kościołów, którym zależy na dostępie do miejsc świętych i na wolności przemieszczania się na tym terenie. Tymczasem swobody te uległy drastycznym ograniczeniom po podjęciu rozmów izraelsko-palestyńskich. Już po porozumieniach z Oslo z 1993 r. nie ma gwarancji dostępu do miejsc świętych. Wiele miejscowości, w tym Ramallah, jest praktycznie zablokowanych przez wojsko.

„Trzeba międzynarodowych gwarancji, by mogło wejść w życie jakiekolwiek porozumienie, szczególnie gdy chodzi o dostęp do miejsc świętych” – stwierdził dyrektor jerozolimskiej Caritas.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.