ŚDM i co dalej?
19 lipca 2016 | 09:20 | Michał Plewka / bd Ⓒ Ⓟ
Wielu młodych katolików z całego świata jest już w Polsce. Oznacza to, że mija czas blisko dwuletnich przygotowań do Światowych Dni Młodzieży, a zaczyna się wielkie święto wiary, w którym, jako pielgrzym, udział weźmie sam papież Franciszek.
Jesteśmy w przededniu rozpoczęcia Dni w Diecezjach, podczas których do polskich diecezji trafią tysiące zagranicznych pielgrzymów. Z kolei tysiące Polaków będą się starać, aby ten czas upłynął młodym gościom miło, ciekawie, a przede wszystkim przyjaźnie, bo nowe i trwałe relacje między młodymi katolikami z różnych krajów mają być jednym z owoców tego wyjątkowego, międzynarodowego wydarzenia.
Jednak ŚDM to nie tylko relacje międzyludzkie, ale przede wszystkim osobista więź z Bogiem i Kościołem. Dlatego tak ważne w programie Światowych Dni Młodzieży są czuwania, liturgie i katechezy, podczas których młodzi spotkają się ze swoimi biskupami. Będą chłonąć obraz Kościoła powszechnego, ale i jeszcze bardziej poznają swoje wspólnoty lokalne. Stąd istotne wydaje się pytanie: jakie owoce ŚDM przyniosą Kościołowi nad Wisłą? Czego możemy się po nich spodziewać?
Ich efekt jest już w Polsce dobrze widoczny. To setki młodych zaangażowanych w nowo powstałe przy parafiach grupy, to tysiące osób, które w praktyce realizują wezwanie jednego z uczynków miłosierdzia „podróżnych w dom przyjąć”, ale to także miliony stojących na uboczu tej prężnie działającej machiny organizacyjnej, dla których nowością jest obraz Kościoła młodego, radosnego i otwartego.
Oni wszyscy tworzą ogromny potencjał, który warto mądrze wykorzystać. To szansa, ale i wyzwanie, bo przecież takie wydarzenie w Polsce nie powtórzy się prędko.
Michał Plewka
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.