SDPL chce zmian w działaniu Komisji Majątkowej

Socjaldemokracja Polska domaga się zmian w ustawie o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w RP, w szczególności w odniesieniu do działalności Komisji Majątkowej.

Jak zapewniał podczas konferencji prasowej Marek Borowski, lider SDLP, ugrupowanie nie chce wywołać „wojny religijnej”, ale uporządkować prace Komisji Majątkowej.

Jak przypomniał Wojciech Filemonowicz, przewodniczący Zarządu Krajowego SDPL, szczegółowe zasady funkcjonowania Komisji Majątkowej reguluje nie Konkordat czy ustawy o stosunku państwa do Kościoła ale zarządzenie ministra-szefa Urzędu Rady Ministrów z lutego 1990 roku. W wyniku czego nie można dokonać zmian w jej funkcjonowaniu bez wpisania jej do ustawy.

Posłowie podkreślali, iż SDPL nie postuluje likwidacji Komisji Majątkowej ale usprawnienie jej działalności i przejrzystości. „Projekt powstał na podstawie analizy przypadków, które budziły spore wątpliwości” – mówił Bartosz Dominiak, wiceprzewodniczący Zarządu Krajowego SDPL.

Nowela przewiduje uznanie, że uczestnikiem postępowania regulacyjnego, czyli dotyczącego zwrotu majątku, który wcześniej mógł być odebrany osobom prawnym Kościoła katolickiego, były również organy wykonawcze gminy, na terenie której znajduje się dana nieruchomość.

Dalej ustawa nakazuje obligatoryjną jawność wniosków i ich treść czy umieszczanie informacji o prowadzonych i zakończonych postępowaniach w Biuletynie Informacji Publicznej

Bartosz Dominiak przypomniał, że koszty działalności Komisji majątkowej ponosi budżet państwa dlatego projekt przewiduje, że z budżetu finansowane będzie jedynie wynagrodzenie przedstawicieli strony rządowej oraz wydatki administracyjne. Zdaniem SDPL przedstawiciele strony kościelnej powinni być finansowani „w inny sposób, ale nie przez Państwo”.

Zgodnie z projektem kwestie funkcjonowania Komisji miałyby być regulowane rozporządzeniem wydawanym na podstawie ustawy a nie jak do tej pory zarządzeniem. Jedną z istotnych zmian jest umożliwienie drogi odwoławczej od decyzji Komisji w ciągu 30 dni od daty wydania orzeczenia. Te zaś mają być publikowane w Monitorze Polskim.

Lider SDPL Marek Borowski podkreślił, że projekt nie jest rewolucyjny, ale fakty, o których informują media, muszą wywołać reakcje. Jego zdaniem dotyczy to w szczególności kwestii wyceny gruntów. – Moim zdaniem na takiej zmianie powinno zależeć także stronie kościelnej, bo jeśli opisywane przed media fakty mają miejsce, to nie dobrze wpływa to na opinię o Kościele – mówił Borowski. Jak zapewnił posłom nie zależy na wywołaniu wojny religijnej, ale na uporządkowaniu obecnej sytuacji w odniesieniu do Komisji Majątkowej.

Aby projekt mógł trafić do Marszałka Sejmu musi go poprzeć co najmniej 15 posłów. Dlatego SDPL zdecydowała o przekazaniu dokumentu posłom ze wszystkich ugrupowań, by nowela miała charakter ponadpartyjnej inicjatywy.