Drukuj Powrót do artykułu

Senator Szymański: obecna Konstytucja chroni życie

02 marca 2007 | 13:57 | aw //mr Ⓒ Ⓟ

Można zmierzać do lepszych zapisów dotyczących ochrony życia ludzkiego w Konstytucji, ale twierdzenie, które się obecnie pojawia, że takiej ochrony w Konstytucji nie ma, jest nadużyciem – powiedział KAI senator PiS Antoni Szymański, członek Komisji Rodziny i Polityki Społecznej.

Ustosunkował się on do dyskusji, która ma miejsce w Sejmie w sprawie zmian w ustawie zasadniczej. Mają one polegać na jednoznacznym stwierdzeniu, że życie w Polsce chronione jest od poczęcia.
Podajemy wypowiedź senatora Szymańskiego:
Z niepokojem słyszę opinie, formułowane ostatnio przez niektórych polityków także podczas obrad Komisji Nadzwyczajnej Komisji ds. Zmian w Konstytucji, że obecna Konstytucja nie chroni życia.
Ta opinia nie oddaje sytuacji faktycznej. Można zabiegać o lepsze zapisy, dotyczące ochrony życia w Konstytucji i ja za tym się opowiadam. Nie można natomiast uzasadniać potrzeby zmian argumentami, że ustawa zasadnicza nie chroni prawnie życia, bo jest to niezgodne z faktami i nie powinno być podnoszone.
W 1997 r. Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie dotyczące nowelizacji ustawy o ochronie życia dziecka poczętego. Sędziowie Trybunału stwierdzili wówczas, że projekt lewicy wprowadzający aborcję z powodów społecznych jest niezgodny z Konstytucją, gdyż ustawa zasadnicza chroni życie.
Trybunał Konstytucyjny bardzo mocno wówczas podkreślił, że Polska jest demokratycznym państwem prawa, które stoi na straży praw człowieka, z których zasadniczym jest prawo do życia od jego początku, czyli od poczęcia.
Dzięki temu orzeczeniu było możliwe wprowadzenie do polskiego prawa szeregu zmian, m.in. dotyczących ochrony zdrowia dziecka poczętego, przywrócenia do systemu prawa określenia „dziecko poczęte”, czy wprowadzenie zakazu eksperymentów badawczych na dziecku poczętym i innych.
W obecnej Konstytucji mamy art. 38 mówiący o tym, że każdy człowiek ma prawo do życia. Znane mi stanowiska konstytucjonalistów opiniujących obecne projekty zmian w konstytucji potwierdzają, że zapis ten dotyczy także dzieci poczętych. Warto także powiedzieć, że konstytucyjne gwarancje ochrony macierzyństwa dotyczą zarówno matki, jak i dziecka poczętego. Na przykład Rzecznik Praw Dziecka ma w Polsce ustawowy obowiązek dbania o prawa dziecka od jego poczęcia do pełnoletności.
W ubiegłej kadencji parlamentu radykalnie proaborcyjny projekt zmian nie został poddany pod głosowanie głównie z tego powodu, że słusznie podnoszono, iż jest on niezgodny z Konstytucją, która stoi na gruncie ochrony ludzkiego życia.
Wobec takich faktów twierdzenie, że obecna polska Konstytucja nie chroni życia, jest nieprawdą i obiektywnie jej szkodzi. Na te opinie w przyszłości będą się powoływać środowiska proaborcyjne – że Konstytucja de facto nie chroni życia. A skoro nie – można zmienić ustawę.
W tej dyskusji należy powściągnąć emocje, docenić fakt, że Konstytucja w obecnym kształcie chroni życie, co nie oznacza, że nie można podnosić jej na wyższy poziom, ale to wymaga spokojnej dyskusji i szerokiego konsensusu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.