Drukuj Powrót do artykułu

Siła parafii podczas pandemia w slumsach Nairobi

22 maja 2020 | 14:50 | Beata Zajączkowska/vaticannews.va / hsz | Nairobi Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

Pandemia boleśnie dotyka mieszkańców slumsów Nairobi. Izolacja jest tam czymś niemożliwym do wyegzekwowania. Ludziom, którzy na co dzień żyją w ogromnej biedzie dotkliwie brakuje żywności i środków higieny. „Dla wielu ubogich Kenijczyków jedynym ratunkiem jest teraz pomoc wspólnot parafialnych, które w czasie kryzysu dla wielu stały się społeczną i duszpasterską kotwicą” – podkreśla pracujący w tym kraju kombonianin, ks. Andrew Bwalya.

Miejscem jego duszpasterskiej posługi są slumsy Kibery, leżące na obrzeżach kenijskiej stolicy. To największa dzielnica biedy w Afryce Wschodniej i zarazem drugie pod względem wielkości slumsy miejskie na kontynencie. Nikt dokładnie nie wie ilu ludzi zamieszkuje ten teren. Szacuje się, że na powierzchni 2,5 tys. kilometrów kwadratowych mieszka ponad 800 tys. ludzi. Korzystają oni z tych samych toalet i wspólnych ujęć wody. Nie istnieje tam kanalizacja, ani system dróg, co sprawia, że by przedostać się do własnego ciasnego baraku trzeba często przejść przez czyjeś podwórko, co w obecnej sytuacji podnosi ryzyko zakażenia.

Z powodu ograniczeń epidemicznych i obowiązywania godziny policyjnej większość mieszkańców slumsów nie jest w stanie zapracować na swe podstawowe utrzymanie. Kenijskie władze obiecały wprawdzie materialne wsparcie dla każdej rodziny, ale nic jeszcze nie trafiło do potrzebujących. Kościoły są zamknięte i nie odbywają się w nich liturgie z udziałem wiernych. Prężnie działają jednak parafie, które podzielone są na grupy liczące po 20 rodzin. To one są obecnie centrum życia modlitewnego i zarazem niesienia wzajemnej pomocy, bez której tysiącom ludzi groziłaby śmierć głodowa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.