Siła Spotkań
10 września 2018 | 12:17 | Tomaz Królak | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Spotkania Małżeńskie, stowarzyszenie założone przez Irenę i Jerzego Grzybowskich, obchodzą 40-lecie istnienia. Można się zastanawiać, ile skonfliktowanych małżeństw udało się im ocalić, wyprowadzając „na prostą”. Ale też – ilu parom Spotkania pomogły wejść na drogę do świętości, w pełni realizując to niedoceniane – w porównaniu na przykład z kapłaństwem – powołanie. A być może w niejednym przypadku chodziło o te same pary? Wszak państwo Grzybowscy określają Spotkania jako „ostatnią deskę ratunku i drogę do świętości”.
Od lat patrzę z podziwem na pracę Spotkań, na systematycznie rozwijany i udoskonalany system rekolekcji dla małżeństw i rosnącą popularność Wieczorów dla Zakochanych, które są formą kursów przedmałżeńskich. Ta piękna praca, oparta na wierze w siłę dialogu, rekompensuje czy uzupełnia częsty niedowład (z różnych powodów wynikający) parafialnych poradni rodzinnych oraz kursów dla narzeczonych. Cieszy, że dzieło zapuściło korzenie już w 12 krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych, oraz że Spotkania zakiełkowały także w Kościele prawosławnym.
W dobie wzrastającego kryzysu rodziny oraz zupełnie bezrozumnych i szkodliwych prób jej przedefiniowania taka praca u podstaw jest nie do przecenienia. Dlatego dobrze by było, aby Spotkania Małżeńskie zdecydowanie mocniej zakorzeniły się w świadomości Kościoła w Polsce; żeby proboszczowie otworzyli się na dzieło, które na pewno pomogłoby im w duszpasterstwie małżeństw i rodzin, a także w dotarciu do tych par, które Kościół omijają, uważając błędnie, że skoro nie mają kościelnego ślubu – są poza Kościołem.
Spotkania Małżeńskie, w istocie od lat realizujące to, co jest istotą „Amoris laetitia” – rozeznanie, towarzyszenie, integrowanie – wydają się dziś potrzebne bardziej niż kiedykolwiek. Sto lat!
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.