Simoradz: krzyż upamiętnia ofiary tragedii w Katyniu i pod Smoleńskiem

Potężny, sześciometrowy krzyż, upamiętniający polskich oficerów zamordowanych 70 lat temu w Katyniu i ofiary niedawnej katastrofy smoleńskiej, stanął w Simoradzu na Śląsku Cieszyńskim. Symbol religijny poświęcono uroczyście w niedzielę 25 kwietnia. W modlitwie pod krzyżem udział wzięli także przedstawiciele miejscowej społeczności ewangelickiej.

Dzieło stworzone przez rzeźbiarza i malarza Andrzeja Klimowskiego miało pierwotnie upamiętniać beatyfikację Jana Pawła II. Jednak pod wpływem ostatnich wypadków rada parafialna zdecydowała o zmianie przeznaczenia symbolu i postanowiła przypomnieć w ten sposób o dwóch tragediach narodowych.

Ks. Stanisław Pindel, proboszcz simoradzkiej parafii św. Jakuba Apostoła, podkreśla, że zwyczaj stawiania przydrożnych krzyży na Śląsku Cieszyńskim ma ponad 500 letnią tradycję.

„Krzyż to symbol miłości Boga, symbol zwycięstwa życia nad śmiercią. Przy chrzcie zostaliśmy naznaczeni przez najbliższych krzyżem i gdy odchodzą bliscy, to także żegnamy ich znakiem krzyża. Krzyże przez minione wieki upamiętniały największe wydarzenia w dziejach świata, Europy, Polski i zwykłych ludzi. Katyńska tragedia zasługuje na Cieszyński Krzyż – pomost łączący przeszłość z przyszłością, będący świadectwem naszego patriotyzmu” – podkreśla duchowny.

„Krzyż Pamięci Ofiar – KATYŃ 1940 / 2010” stoi na tle malowniczej panoramy Beskidy Śląskiego. Krzyż znajduje się przy drodze Skoczów – Dębowiec.