Sławoj Leszek Głódź od 20 lat biskupem
20 lutego 2011 | 20:14 | awo / sz Ⓒ Ⓟ
20 lat temu arcybiskup Sławoj Leszek Głódź przyjął sakrę biskupią. Stanął na czele odradzającego się po upadku komunizmu ordynariatu polowego. Obecnie jest metropolitą gdańskim i współprzewodniczącym Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu.
Przewodniczy też Radzie Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu oraz Zespołowi Biskupów ds. Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja. Jako prawnik kanonista jest też członkiem Rady Prawnej Episkopatu Polski.
Abp Głódź został mianowany biskupem przez papieża Jana Pawła II, którego wcześniej był współpracownikiem w Watykanie. W 1980 r. uczestniczył w nadzwyczajnym Synodzie Biskupów w Rzymie a rok później rozpoczął pracę w Kongregacji Kościołów Wschodnich, gdzie kierował sekcją Kościoła obrządku bizantyjsko-ukraińskiego oraz sekcją Kościoła na Białorusi obrządku bizantyjsko-ruteńskiego. Obecnie jest konsultorem tej watykańskiej dykasterii.
Ordynariusz wojskowy
Gdy 21 stycznia 1991 r. Jan Paweł II wydał dekret przywracający w Polsce diecezję wojskową ogłosił również bullę w sprawie nominacji ks. prałata dr. Sławoja Leszka Głódzia na biskupa polowego.
Święcenia biskupie abp. Sławoj Leszek Głódź przyjął 23 lutego 1991 roku na Jasnej Górze z rąk trzech kardynałów: ówczesnego Prymasa Polski Józefa Glempa, metropolity wrocławskiego Henryka Gulbinowicza i metropolity krakowskiego Franciszka Macharskiego. Nazajutrz – 24 lutego 1991 r. – odbył z ceremoniałem wojskowym ingres do katedry polowej. Diecezją polową kierował w latach 1991-2004.
„Ukryta wiara w Wojsku Polskim nigdy nie zamarła, ale po dziesięcioleciach trzeba było powołać kadrę kapelanów wojskowych, zatroszczyć się o kościoły garnizonowe, kaplice, adaptować choćby magazyny na kaplice. Odbyły się pogrzeby wyklętych bohaterów, gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego, Stefana Grota-Roweckiego, ponowne pogrzeby, np. gen. Władysława Sikorskiego. Opracowany został nowy ceremoniał wojskowy, tekst przysięgi wojskowej, odprawiane były Msze św. z udziałem wojska. Trzeba było przetrzymać falę krytyki i ataki z powodu klerykalizacji wojska” – wspominał po latach abp Głódź.
Według abp. Tadeusza Gocłowskiego posługa w odradzającym się ordynariacie polowym była jednym z niezwykle ważnych zadań Kościoła w Polsce. „Wymagało to niezwykłej wytrwałości i pasterskiej odwagi na linii Kościół – państwo” – mówił abp Tadeusz Gocłowski podczas obchodów 40. rocznicy święceń kapłańskich swego następcy w Gdańsku.
Za „przyczynienie się do zorganizowania po długoletniej przerwie struktur ordynariatu polowego Wojska Polskiego, wniesienie ogromnego wkładu w proces przemian społecznych w Polsce” oraz za „bogatą działalność kościelną i społeczną, doniosłe dokonania w zakresie organizacji życia religijnego polskich żołnierzy” został w 2010 r. uhonorowany doktoratem honoris causa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Według ks. prof. Wojciecha Góralskiego z UKSW, dominującym wątkiem w posłudze obecnego metropolity gdańskiego jest prawda w życiu Kościoła i społeczeństwa. Uznając autonomię państwa i Kościoła, abp Głódź zawsze potrafił nawiązać zdrową współpracę między tymi podmiotami dla dobra wspólnego.
W dniu swojej sakry biskupiej mówił, iż „nienawiścią i wychowaniem do wrogości wobec innych narodów nie obronimy Ojczyzny. A musimy przecież Ojczyzny bronić. Obronimy ją umiłowaniem wolności i miłością braterską”.
Później, w homiliach wygłaszanych w czasie Mszy św. odprawianych z okazji świąt narodowych: 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada, nieraz bardzo surowo oceniał negatywne zjawiska w życiu społecznym i politycznym. Przekonywał, że siła państwa tkwi w sile jego obywateli. Jego charakter i poglądy niewątpliwie ukształtowały silnie zakorzeniona tradycja patriotyczna i katolicka. Jeszcze przed maturą należał bowiem do nielegalnej organizacji „Białe Orły”, za co był aresztowany i przebywał w areszcie śledczym.
Pierwszy biskup polowy Wojska Polskiego po reaktywowaniu ordynariatu polowego, w styczniu br. został odznaczony pamiątkowym medalem „Milito pro Christo” – przez swego drugiego następcę w ordynariacie, bp. Józefa Guzdka. Pastorał, którym posługiwał się w czasie rządów diecezją wojskową obecnie można oglądać w otwartym w ubiegłym roku Muzeum Ordynariatu Polowego.
Na warszawskiej Pradze
17 lipca 2004 r. jako biskup polowy został podniesiony przez Jana Pawła II do godności arcybiskupa „ad personam”. 26 sierpnia tego roku abp Głódź został mianowany przez papieża biskupem diecezji warszawsko-praskiej. Jego rządy od samego początku charakteryzował duży wysiłek organizacyjny.
Ważnym dziełem nowego ordynariusza było utworzenie katolickiego tygodnika „Idziemy”, pisma o charakterze popularnym, adresowanego także do osób poszukujących. Pozytywnym echem odbił się list do niewierzących abp. Głódzia pt. „Pokój ludziom dobrej woli”, wystosowany przed świętami Bożego Narodzenia w 2006 r. Wiele wysiłku arcybiskup włożył w starania o beatyfikację bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego, założyciela sióstr loretanek i słynnego wydawcy prasy katolickiej.
Wiele energii poświęcał również obchodom o charakterze patriotycznym i kulturalnym. W dowód uznania, 17 grudnia 2007 r. abp. Głódź został uhonorowany medalem „Zasłużony dla Mazowsza” za „niestrudzone angażowanie się w realizację inicjatyw społecznych, kulturalnych i patriotycznych na rzecz społeczności Warszawy i Mazowsza”. Wśród najistotniejszych zasług arcybiskupa wymieniono wówczas kultywowanie pamięci i ochrony miejsc walk niepodległościowych, takich jak Rzeź Pragi, Powstanie Listopadowe i Styczniowe, wojna polsko-bolszewicka w 1920 r.
Metropolita gdański
Metropolią gdańską abp Głódź kieruje już od 3 lat. Nominację na arcybiskupa metropolitę gdańskiego otrzymał 17 kwietnia 2008 r. z rąk papieża Benedykta XVI. Rządy w archidiecezji objął 26 kwietnia tegoż roku.
Wikariusz generalny archidiecezji gdańskiej, ks. infułat Stanisław Bogdanowicz uważa, że abp Głódź bardzo dobrze zna wiernych, z którymi potrafi rozmawiać, rozumie ich język, potrzeby oraz wrażliwość na wspólnotę. On sam mówił, iż „wyznaje teologię obecności”, czyli tego, żeby być przy ludziach i dlatego jeździ często w teren i dogląda sam wszystkiego.
Ks. Bogdanowicz jest przekonany, że „lud archidiecezji gdańskiej szanuje go jako swego arcypasterza ale również jako przyjaciela i wielkiego orędownika ich spraw”. Gdański metropolita jest „zawsze życzliwy, otwarty oraz gościnny. Jest doskonale zorientowany w sytuacji politycznej i społecznej w Polsce oraz na świecie” a także „buduje pomosty między jednostkami a grupami, odrzucając pochlebcze gesty tak zwanej poprawności politycznej”.
„Arcybiskup jest osobą, która ma swój pogląd na świat, choć chętnie spotyka się i rozmawia z różnymi ludźmi. Nie ulega jednak łatwo wpływom innych osób, tylko w sposób jasny, zdecydowany i klarowny wypowiada swoje stanowisko” – zauważa Adam Hlebowicz, dyrektor Radia Plus w Gdańsku.
Jego zdaniem, nadal charakterystyczną dla abp. Głódzia jest jego dewiza biskupia „Milito pro Christo” (Walczę dla Chrystusa), którą obrał sobie obejmując biskupstwo wojskowe. Lata w ordynariacie polowym niewątpliwie odcisnęły swoiste piętno na arcybiskupie, który słynie z tego, że różne funkcje czy polecenia przekazuje w krótki, konkretny, „żołnierski” sposób. „On sam lubi wspominać tamte czasy i ludzi, z którymi współpracował w wojsku” – dodaje red. Hlebowicz.
Podobnie jak na warszawskiej Pradze również w Gdańsku coraz bardziej widoczny jest zmysł organizacyjny metropolity. Jest gospodarzem, który lubi swoim okiem popatrzeć, co jeszcze można zrobić lepiej. To dzięki jego staraniom, seminarium duchowne ma nie tylko nową kaplicę ale też wielofunkcyjne boisko. Rektor Gdańskiego Wyższego Seminarium Duchownego ks. Grzegorz Szamocki jest przekonany, że to wyraz odpowiedzialności abp Głódzia za przyszłość gdańskiego Kościoła.
Sam też zmienił miejsce zamieszkania biskupów gdańskich. Nie mieszka już w Oliwie ale przeprowadził się do dzielnicy Nowe Szkoty. Jak sam uzasadnia, tam przeniosło się „jądro miasta”, tam mieszka najwięcej ludności i dlatego chciał być bliżej centrum i bliżej tych ludzi. „To w 86-letniej historii biskupstwa gdańskiego nowy wymiar” – uważa red. Hlebowicz.
W Gdańsku narodziła się „Solidarność” – kilkakrotnie abp Głódź w swoich kazaniach odwoływał się do tego dziedzictwa, podkreślając bardzo mocno, że należy o nie dbać i je rozwijać. Wyzwaniem jest też duszpasterstwo w sytuacji, gdy poupadały stocznie i wielkie zakłady pracy.
Według red. Hlebowicza, abp Głódź, który zanim wyjechał na studia zagraniczne sam był kapelanem „Solidarności” w Białymstoku, znalazł już wspólny język z obecnymi działaczami „Solidarności” i ludźmi odwołującymi się do tej idei.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.