Słowo Arcybiskupa Katowickiego na rozpoczęcie fazy plenarnej II Synodu
14 marca 2015 | 12:52 | hy Ⓒ Ⓟ
„Bardzo liczę na to, że tak jak cały II Synod naszego lokalnego Kościoła będzie działał „w Duchu Świętym”, tak każdy z Was, drodzy Powołani na Synod, ożywiony Bożym Duchem, będzie przemawiał językiem szczerości, prawdy i miłości” – pisze abp Wiktor Skworc w słowie, skierowanym do uczestników II Synodu Archidiecezji Katowickiej.
Drodzy Bracia i Siostry!
Wezwaliśmy z wiarą Ducha Świętego, aby towarzyszył
pracom naszego Synodu, którego fazę plenarną dziś zainaugurowaliśmy.
Synod to „zwołanie w jedno miejsce” reprezentantów Kościoła, który już od dłuższego czasu żył synodalną atmosferą i prowadził przygotowawcze konsultacje. Miały one miejsce przede wszystkim w parafialnych zespołach synodalnych. Trwały też prace w komisjach tematycznych, w zespołach: teologicznym i legislacyjnym oraz w komisji głównej. Wszystkie te prace skupiały się – niczym w soczewce – w działaniach sekretariatu synodu, który całość ogarniał i syntetyzował – nie zużywając przy tym zbyt wiele papieru, wszak istnieją nowe formy i techniki komunikacji, które II Synod w znakomity sposób wykorzystuje. Wielu „przyłożyło już ręce do wioseł” II Synodu naszego diecezjalnego Kościoła, za co serdeczne „Bóg zapłać”!
Za nami nie tylko presynodalna praca, nie zabrakło też towarzyszącej synodowi modlitwy poszczególnych grup synodalnych i całego Kościoła katowickiego. Byliśmy również wspierani modlitwą wspólnot zakonnych: bliskich i geograficznie dalekich. Wśród tych dalekich warto wymienić Siostry Karmelitanki na Islandii
i w Norwegii…
W wołaniu o światło Ducha Świętego, którym rozpoczęliśmy nasze dzisiejsze zgromadzenie, utwierdza nas zapewnienie samego Jezusa Chrystusa, że: „Ojciec z nieba udzieli Ducha tym, którzy Go proszą” (Łk 11,13). To zapewnienie zostaje nam dane w kontekście modlitwy. Dlatego właśnie po wspólnej modlitwie przeszliśmy z krypty katedralnej do synodalnej auli, aby obradować: aby szukać właściwych (dobrych) dróg, którymi powinien podążać Kościół na Górnym Śląsku w najbliższej przyszłości.
Przed chwilą w liturgii wybrzmiały słowa: „Oto wielka tajemnica wiary”. A my od Ciała Chrystusa przyjętego w Eucharystii, przechodzimy do przeżywania doświadczenia bycia Jego Ciałem Mistycznym, które ma rosnąć w nas – i przez nas – dzięki mocy Ducha Świętego. Oto wielka tajemnica naszej wiary: to nie tylko Eucharystia, to również Duch Święty, który sprawia w nas – i przez nas – że słowo Boże „wzrasta i pomnaża się” (por. Dz 6,7).
Bracia i Siostry!
Niech nas zatem prowadzi Duch Święty, Duch Jezusa. Sprawia On, że ponawiają się Jezusowe Dzieła: że głoszona jest Dobra Nowina, że miedzy braćmi i siostrami we wierze panuje jedność. Duch Święty jest bowiem dawcą dynamiki Kościoła: jego apostolstwa i misji. Nie jest On ograniczony strukturami i ostatecznie wieje kędy chce… zstępując nawet w serca nieużyźnione jeszcze Ewangelią
i sakramentami Kościoła.
Duch Święty mówi do nas również przez – wiążące nas – dokumenty Kościoła, które chcemy uwzględniać: Kodeks Prawa Kanonicznego, dokumenty Soboru Watykańskiego II i II Polskiego Synodu Plenarnego oraz nauczanie pasterzy Kościoła… nie zapominajmy, że droga Kościoła została wytyczona przez Tradycję.
Równocześnie wspomnijmy na słowa św. Jana Pawła II, który uczył nas, że to „człowiek jest drogą Kościoła”. Dlatego II Synod nie może pozostać oderwany od rzeczywistości, od naszego współczesnego, konkretnego kontekstu społeczno-kulturowego, takiego jakim jest. A „jaki on jest” powie nam socjologia i nasza osobista „obserwacja uczestnicząca”, wszak żyjemy w rzeczywistości, której imieniem jest zmiana: zmiana szybka i dynamiczna.
Wszyscy zauważamy głębokie zmiany kulturowe ostatnich lat… ich symptomami są zazwyczaj zmiany w słownictwie, w używanym języku. Przemiany te są nieodłącznym elementem człowieczej kondycji. Towarzyszą również życiu Kościoła od jego zarania. Nie jesteśmy dziś w stanie przewidzieć jaki będzie ostateczny kierunek wspomnianych przemian. Jedno natomiast wydaje się pewne: w młodszych pokoleniach następuje wyczerpywanie się religijności przejętej wraz z kulturowym dziedzictwem. Ludzie młodzi albo doświadczą i świadomie wybiorą Chrystusa – a wraz z Nim wspólnotę Kościoła – albo „odstawią Go na margines swego życia” wraz z innymi porzucanymi nawykami i tradycjami.
Żyjemy w momencie przełomu, w którym bardzo ostrożnie trzeba dozować wino między „starymi, a nowymi bukłakami” (por. Mk 2,18-22). Do tego właśnie potrzebne jest synodalne wsłuchiwanie się w natchnienia Ducha, który wie którędy poprowadzić Boży Lud.
Bardzo liczę na to, że tak jak cały II Synod naszego lokalnego Kościoła będzie działał „w Duchu Świętym”, tak każdy z Was, drodzy Powołani na Synod, ożywiony Bożym Duchem, będzie przemawiał językiem szczerości, prawdy i miłości – językiem szacunku i wspólnego budowania – wypowiadając słowa odważne i odpowiedzialne, nie ograniczone lękiem i nie mające względu na osoby.
Niech nam towarzyszy Boża łaska! Niech miejsce uczynków ciała zajmują owoce Ducha Świętego! „Mając bowiem życie od Ducha, pozwólmy się też Duchowi prowadzić (por. Gal 5,25): dziś i przez wszystkie dni naszego synodalnego działania! A wybiegając naprzód – na czas jego realizacji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.