Sparaliżowany ksiądz przeciw eutanazji
16 lipca 2003 | 16:00 | cp (KAI/Zenit)//im Ⓒ Ⓟ
Całkowicie sparaliżowany ks. Luis de Moya otworzył stronę internetową poświęconą obronie życia, na której prowadzi kampanię przeciw eutanazji.
Hiszpański duchowny doznał w wypadku samochodowym w 1991 roku poważnego urazu kręgosłupa i według zwolenników „lekkiej śmierci” powinien już od dawna nie żyć. Ponieważ utracił władzę w rękach i nogach, komputerem posługuje się przy pomocy komend głosowych, przetwarzanych następnie przez specjalne urządzenie.
Internet był dla ks. de Moi wielkim odkryciem. „Szybko zdałem sobie sprawę, że w sieci pojęcie granicy prawie nie istnieje. pomyślałem więc, że byłoby rzeczą straszną, gdybym nie dotarł do jak największej ilości komputerów z najlepszą treścią, jaką mogę zaoferować” – powiedział duchowny agencji Zenit.
Batalia w obronie życia zainicjowana przez ks. de Moyę rozprzestrzenia się na całą Europę. Ostatnio sparaliżowany duchowny zaangażował się w długą debatę po tym, jak na swojej witrynie opublikował list matki 25-letniej Caroliny Bustos Flores. Matka, mieszkanka Rotterdamu, oskarża lekarzy ze szpitala Ziekenhuis o to, że pozwolili umrzeć jej córce. List nosi tytuł „Kronika wymuszonej eutanazji”.
Stronę poświęconą eutanazji można znaleźć pod adresem www.muertedigna.org. Ks. Moya ma też hiszpańskojęzyczną stronę internetową poświęconą duchowości, filozofii i teologii (www.fluvium.org) i stronę osobistą (www.luisdemoya.org).
50-letni ks. de Moya w 1971 roku podjął studia medyczne w Madrycie, a rok później starał się o przyjęcie do Opus Dei. Po ukończeniu medycyny w 1978 roku wyjechał do Rzymu na studia teologiczne. Powrócił do Hiszpanii po trzech latach aby przyjąć święcenia kapłańskie. Ma także doktorat z prawa kanonicznego.
Był kapelanem na uniwersytecie Navarry i w dalszym ciągu łączy działalność duszpasterską z internetową kampanią w obronie życia i godności osoby ludzkiej. W 1996 roku wydał książkę „Po drodze” („Sobre la marcha”), w której opisuje swoje doświadczenia i refleksje od czasu wypadku. Książka miała już pięć wydań hiszpańskojęzycznych oraz po jednym w językach: portugalskim, francuskim i włoskim.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.