Spotkanie kolędników misyjnych w Rudzie

Liczni Józefowie, Maryje, królowie, pastuszkowie, aniołowie uczestniczyli w drugim spotkaniu bożonarodzeniowych kolędników misyjnych archidiecezji katowickiej. Spotkanie odbyło się 10 stycznia br. w parafii św. Barbary w Rudzie Śląskiej Bykowinie.

W wydarzeniu, które zgromadziło kilkanaście grup kolędników misyjnych z całej archidiecezji katowickiej, ł wziął udział również metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. – Dziękuję wam wszystkim za kolędowanie w swoich parafiach, za danie tego, co najcenniejsze waszym kolegom i koleżankom z Indii, czyli waszego czasu, pamięci i modlitwy – powiedział arcybiskup, witając się z kolorowo poprzebieranymi dziećmi.

Podczas spotkania metropolita katowicki zapytał dzieci co wiedzą o bł. Matce Teresie z Kalkuty. Dzieci chętnie podzieliły się wiedzą na jej temat zdobytą podczas spotkań kół misyjnych. – Jeżeli będziecie chcieli zobaczyć Siostry Misjonarki Miłości, do których należała bł. Matka Teresa z Kalkuty, a która jednocześnie była założycielką tego zgromadzenia, to możecie przyjechać do Katowic – zaproponował arcybiskup.

Rozmawiając z dziećmi o misjonarzach abp Skworc zapytał, jaki jest najszybszy środek transportu i ponownie dzieci wykazały się niemałą dozą fantazji wymieniając: samolot, balon, odrzutowiec, szybowiec. Metropolita katowicki wyjaśnił: – A ja wam powiem, że jest jeszcze szybszy środek transportu, nawet od myśliwców F-16, a jest nim: modlitwa! Wystarczy, że pomyślicie sobie: Jestem wśród biednych dzieci w Indiach, jestem w Afryce, jestem wśród Indian w Ameryce Południowej i chcę wam pomóc i się za was pomodlić! – zauważył arcybiskup.

Oprócz kolędowania przy żłóbku, dzieci otrzymały zadanie, aby wykorzystując rolkę folii aluminiowej stworzyć prezent dla Dzieciątka Jezus . W dziecięcych wytworach przodowały serca symbolizujące otwartość, chęć przyjęcia Jezusa, jak i całkowite oddanie i zawierzenie się Jemu. Nie zabrakło również nawiązań do tegorocznej tematyki kolędowania misyjnego, podczas którego zbierano pieniądze na pomoc dzieciom w Indiach. – Zrobiliśmy riksze, aby Pan Jezus sprawił, by dzieci mogły chodzić w Indiach do szkoły, a nie ciężko pracować – powiedziała jedna z uczestniczek spotkania bożonarodzeniowego kolędników misyjnych.

Po spotkaniu w kościele został zorganizowany poczęstunek dla dzieci i ich opiekunów.

Kolędnicy misyjni to dzieci z Papieskiego Dzieła Misyjnego, które pomagają swoim rówieśnikom w krajach misyjnych i modlą się za nich w ramach Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Odwiedzając rodziny w parafii, mówią o trudnej sytuacji rówieśników w krajach misyjnych, odgrywają przygotowane scenki i zbierają ofiary. W tym roku celem akcji jest wsparcie dzieci w Indiach.

Zwyczaj kolędowania misyjnego narodził się w krajach niemieckojęzycznych, gdzie kolęduje się z okazji uroczystości Trzech Króli. W Polsce kolędnicy misyjni wyruszyli z Dobrą Nowiną po raz pierwszy w 1993 roku. Parafialne posłanie misyjne kolędników odbywa się najczęściej w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.