Drukuj Powrót do artykułu

Spotkanie papieża z szefem armii i przywódcą buddyjskim w centrum uwagi mediów

30 listopada 2017 | 09:46 | Rangun / ts (KAI) / mip Ⓒ Ⓟ

W anglojęzycznych mediach Mjanmy najważniejszym wydarzeniem drugiego dnia wizyty papieża Franciszka w tym kraju były spotkania ze zwierzchnikami dwóch najważniejszych instytucji: dowódcą armii Min Aung Hlaingiem i opatem Sitagu Sayadaw, jednym z najbardziej wpływowych mnichów buddyjskich Mjanmy.

Gazeta „Global New Light of Myanmar” zamieszcza własną relację ze spotkania wpływowego szefa armii z papieżem Franciszkiem w poniedziałkowy wieczór. Generał Min Aung Hlaing powiedział papieżowi, że w Mjanmie nie ma dyskryminacji etnicznej i religijnej. Słysząc to papież „był zaskoczony i ucieszył się”. Odpowiedział generałowi, że wzajemne poszanowanie między religiami może prowadzić „do dobrobytu i rozwoju narodu”. Spotkanie odbyło się w rezydencji arcybiskupa Rangunu, kardynała Charlesa Bo.

Choć Mjanma znajduje się w okresie przejściowym od dyktatury wojskowych do demokracji, konstytucja nadal gwarantuje armii centralną funkcję polityczną, przypomina niemiecka agencja katolicka KNA. Wojsko stanowi osobną władzę, działającą niezależnie od wybranego rządu. W związku z tym Aung San Suu Kyi jako urzędująca szefowa rządu, ma niewielki wpływ na przemoc, jaką stosuje armia w Rakhine wobec prześladowanej mniejszości muzułmańskiej Rohindżów oraz w wojnie domowej w zamieszkanym w większości przez chrześcijan Kaczin.

Czytaj także: Franciszek spotkał się z przedstawicielami religii

Jak w każdy wtorek portal informacyjny „Irrawaddy” opublikował listę “10 wydarzeń, które będą miały miejsce w tym tygodniu”. W tygodniu wizyty papieża portal zachęca m.in. do odwiedzenia hinduskiego bazaru dobroczynnego w India House, bazaru bożonarodzeniowego 1 grudnia na Myanmar Plaza oraz cocktailparty na statku na rzece Yangon z jazzem i przekąskami. Do „dziesiątki topwydarzeń” nie zmieściła się papieska liturgia z udziałem 200 tys. osób w środę 29 listopada.

Portal „Mizzima” zwraca uwagę, że opat Sitagu Sayadaw nie był zaproszony na oficjalne spotkanie papieża z przedstawicielami religii. Mimo to Franciszek przyjął go na krótkiej prywatnej rozmowie w pałacu arcybiskupa. Poprzez ten gest papież – głowa Kościoła katolickiego – „pragnął dać kolejny dowód, że w jego przekonaniu pokój i braterskie współistnienie są jedyną drogą naprzód” – zacytował portal słowa rzecznika Stolicy Apostolskiej, Grega Burke`a.

W niedawnym przemówieniu do żołnierzy z wojskowego centrum szkoleniowego w Kayin Sitagu Sayadaw usprawiedliwił zabijanie „niewiernych” przez buddystów, przypomniała KNA. Zostało to przyjęte w Mjanmie jako religijne usprawiedliwienie przemocy armii wobec muzułmańskiej mniejszości Rohindżów. Sitagu Sayadaw stoi na czele radykalno-nacjonalistycznej organizacji buddyjskiej „Ma Ba Tha nahe”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

04 grudnia 2017 12:22

[SERWIS SPECJALNY] Papież w Mjanmie i Bangladeszu

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.