Sprzeciw Kościoła
20 lipca 2011 | 09:30 | st (KAI/Asianews) / ms Ⓒ Ⓟ
Chińscy katolicy są zdeterminowani, aby bronić praw Kościoła w obliczu groźnej fali nielegalnych święceń biskupich.
Przeciwstawiają się także uzurpacji Stowarzyszenia Patriotycznego i reżimu, aby decydować nawet o kwestiach ściśle religijnych i sakramentalnych – donosi agencja Asianews.
Podczas Mszy św. księża w prowincji Guangdong (Kantońskiej) upowszechnili komunikat Stolicy Apostolskiej informujący o ekskomunice zaciągniętej przez ks. Josepha Huanga Bingzhanga, który 14 lipca przyjął sakrę bez zgody papieża. Zachęcili też katolików, by dochowali wierności Ojcu Świętemu. Słowa te zostały przyjęte przez wiernych burzliwymi owacjami.
Informacje o oporze przeciw działaniom aparatu komunistycznego napływają również z Harbinu, gdzie reżim planuje kolejną nielegalną sakrę – tym razem ks. Josepha Yue Fu Shenga. Jest ona odkładana od dłuższego czasu z powodu sprzeciwu księży tej diecezji. Natomiast z nie uznawanego przez władze, ale posiadającego ważnie wyświęconych biskupów Kościoła podziemnego dochodzą do Watykanu sygnały, aby wznowił święcenia dla wspólnot nieoficjalnych. Od kilku lat Stolica Apostolska, mając nadzieję na zawarcie porozumienia z rządem w Pekinie, zaniechała święceń biskupów dla Kościoła podziemnego.
Agencja Asianews przypomina, że 14 lipca władze wyznaczyły na konsekratora bp. Paula Pei Junmina z Liaoning. Jednak jego kapłani i wierni zorganizowali w katedrze nieustanne czuwanie modlitewne, aby zapobiec uprowadzeniu swego biskupa przez organa bezpieczeństwa i zmuszenia go do udzielenia sakry wbrew swej woli. Także innemu z biskupów udało się ukryć przed agentami bezpieki. Natomiast czterej inni, uprowadzeni i zmuszeni do udziału w ceremonii, nie zostali od czwartku zwolnieni i nie powrócili do swych diecezji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.