Stary Sącz: rodziny modliły się przy Papieskim Ołtarzu

O trwanie przy Bogu, w tradycji Kościoła i przy Ewangelii, a także, by zawsze wołać do Jezusa o ratunek – apelował do rodzin biskup tarnowski Andrzej Jeż. W Starym Sączu przy Papieskim Ołtarzu odbyło się Diecezjalne Święto Rodziny.

Biskup dziękował małżeństwom m.in. za dar przekazanej wiary. Wskazywał, że podczas pandemii rodziny stanęły na wysokości zadania.

W homilii bp Jeż mówił też o roli wspólnoty.

– Diecezjalne Święto Rodziny jeszcze dogłębniej pomaga nam zrozumieć, że jako wspólnota Kościoła wszyscy stanowimy „Bożą rodzinę”. Siła wspólnoty ujawnia się szczególnie w obliczu różnego rodzaju burz, zagrożeń i trudności. Wówczas, jak nigdy indziej, dostrzegamy, że „nie możemy iść naprzód każdy osobno, na własną rękę, ale tylko razem”, zjednoczeni wokół Chrystusa – powiedział Pasterz Kościoła tarnowskiego.

Bp Andrzej Jeż mówił, że gwałtowne burze uderzają zarówno w łódź Kościoła, jak i w tę jego podstawową cząstkę, jaką są rodziny.

„Dokonujące się przemiany cywilizacyjne, ich szybkość i gwałtowność, nierzadko wytrąca nas z dotychczasowego poczucia bezpieczeństwa i spokoju. Wszyscy doskonale widzimy, jak bardzo narasta kryzys wokół małżeństwa i rodziny, posunięty aż do zakwestionowania ich naturalnego rozumienia. Podobnie jak w minionych epokach, tak i obecnie, usuwanie w cień Boga, szerzenie się ideologii przeciwnych rodzinie i upadek etyki seksualnej łączą się ze sobą. Spychanie na dalszy plan Boga prowadzi do kryzysu rodziny”- dodał.

Biskup podkreślił, że w obecnej sytuacji musimy trwać w tradycji Kościoła, trwać przy prawdzie i niezmiennych wartościach ukazanych w Słowie Bożym, z drugiej strony – jak Apostołowie musimy wołać do Jezusa o ratunek.

– Zauważmy, w jaki sposób Jezus zaczyna działać, kiedy uczniowie Go budzą: ucisza burzę a potem zwraca uwagę na to, co jest najbardziej istotne, czyli brak wiary uczniów. Jezus mówi o rzeczywistym zagrożeniu, jakim jest brak wiary. Największym zagrożeniem dla człowieka nie są niebezpieczeństwa płynące ze świata zewnętrznego, ale niebezpieczeństwa, które wybuchają we wnętrzu człowieka: nasze grzechy, zranienia, słabości, namiętności są swoistą „głębiną morską”, która może nas pogrążyć – dodał biskup.

Bp Jeż podkreślił, że kiedy rzeczywiście uwierzymy i zaufamy Jezusowi, wtedy przychodzi uspokojenie i pokój.

„Uciszenie burz, które drążą nas od środka to najistotniejsze zadanie. Na uciszenie zewnętrznych burz w świecie często nie mamy decydującego wpływu. Ale mamy zawsze wpływ na ucieszenie burz w nas samych. A od tego wewnętrznego uciszenia zaczyna się także uspokojenie burz, które dotykają ludzkość. Uzdrowienie wewnętrzne sprawia, że kolejne burze przeżywane są już inaczej, a nawet stają się szansą do wzrostu małej wiary” – mówił bp Jeż.

Podczas uroczystości biskup tarnowski Andrzej Jeż wręczył czterem małżeństwom diecezjalne medale „Dei Regno Servire” w podziękowaniu za ich codzienną troskę o małżeństwa i rodziny.

„Przyjeżdżamy tutaj od lat i wspominamy papieską wizytę w Starym Sączu. Modlimy się za nasze rodziny, odnawiamy przyrzeczenia małżeńskie złożone przed laty. Tutaj jest pięknie, dopisała nam pogoda” – mówią uczestnicy uroczystości.

Wizyta Jana Pawła II w Starym Sączu miała miejsce 16 czerwca 1999 r. Papież kanonizował wtedy bł. Kingę, tuż przy klasztorze, który ona stworzyła. Po Mszy św. ołtarz nie został rozebrany, stoi do dziś. Jest tam także muzeum Jana Pawła II. Przy ul. Papieskiej działa Diecezjalne Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II. Obok ołtarza stoi Dom Pielgrzyma Opoka, gdzie odbywają się rekolekcje, a przy samym ołtarzu m.in. Diecezjalne Święto Rodziny, spotkanie bierzmowanych, czy Strefa Chwały Festiwal.