Drukuj Powrót do artykułu

Stoimy nad przepaścią, grozi nam samobójstwo

23 listopada 2014 | 12:29 | KAI/RV / tw Ⓒ Ⓟ

Stoimy nad przepaścią – tak kard. Gerhard Müller opisuje obecną sytuację małżeństwa i rodziny w świecie zachodnim. Mimo różnic, wyznania i religie zgodnie opisują jego istotę, czego świadectwem było międzyreligijne sympozjum.

Małżeństwo jako uzupełniający się wzajemnie związek kobiety i mężczyzny jest zagrożone i deprecjonowane. Jesteśmy świadkami swoistego samobójstwa ludzkości – powiedział purpurat w wywiadzie dla amerykańskiego tygodnika „National Catholic Register”.

Przeciwstawić się tej tendencji miało międzyreligijne kolokwium o komplementarności kobiety i mężczyzny w małżeństwie, które odbyło się na początku tego tygodnia w Watykanie i zakończyło się wielkim sukcesem – uważa niemiecki kardynał kurialny. Okazało się, że różne wyznania chrześcijańskie i 14 ogólnoświatowych religii potrafią dać zgodne świadectwo o podstawowych prawdach o małżeństwie. Choć różne są tradycje i wizje małżeństwa, to jednak wszyscy jesteśmy zgodni co do samej jego natury – stwierdził rozmówca gazety.

Zaznaczył, że dziś jest wiele szumu wokół rodziny i można nawet odnieść wrażenie, że mówi się o niej bardzo dużo. W rzeczywistości jednak cały ten zgiełk dotyczy spraw marginalnych, problematycznych czy wręcz wrogich rodzinie, jak dążenie do redefinicji małżeństwa. Mówi się też dużo o seksie albo o nieudanych relacjach, ale nie o tym, jak mężczyzna i kobieta nawzajem się potrzebują i uzupełniają. A tym właśnie jest zainteresowana zdecydowana większość ludzi. Chce wiedzieć, co zrobić, by małżeństwo było lepsze i silniejsze.

Hierarcha watykański podkreślił, że milcząca większość nie rozumie tego, co się dzieje albo została wyciszona oskarżeniami o dyskryminację, wysuwanymi pod adresem tych, którzy bronią tradycyjnej rodziny. „My jednak nie możemy zgodzić się na to, że małżeństwo traktuje się jako wytwór kultury czy społeczeństwa. Nie, jest to prawdziwy fundament ludzkości” – podkreślił szef Kongregacji Nauki Wiary.

Wyraził też nadzieję, że zakończone we środę 19 listopada kolokwium będzie mieć pozytywny wpływ na synodalną dyskusję o rodzinie. Zauważył, że poziom wystąpień był bardzo wysoki. Wszystkim towarzyszyło silne poczucie odpowiedzialności za przyszłe pokolenia, obowiązek przekazania im tego, co sami otrzymaliśmy – dodał kard. Müller.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.