Stolica Apostolska do buddystów: bądźmy świadkami ducha ubóstwa

Świadkowie ducha ubóstwa. Chrześcijanie i buddyści w dialogu – to tytuł orędzia Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego do buddystów na całym świecie z okazji ich święta Vesakh.

Świeto Vesakh, zwane też Hanamatsuri upamiętnia różne ważne wydarzenia z życia Buddy i jest obchodzone w tym roku 8 kwietnia w Japonii i na Tajwanie oraz 8 maja w innych krajach, w których żyją większe skupiska buddyjskie.

Watykański dokument podpisał przewodniczący Rady kard. Jeana-Louisa Taurana i jej sekretarz abp. Pier Luigi Celata. „Ponawiając w tym okresie nasze uczucia bliskości wobec was, widzimy coraz wyraźniej, że razem jesteśmy w stanie przyczynić się, dochowując wierności naszym własnych tradycjom duchowym, do dobrobytu nie tylko naszych wspólnot, ale także całej wspólnoty ludzkiej” – czytamy w orędziu.

Podkreślono, że z jednej strony coraz szerszy staje się zasięg zjawiska ubóstwa w różnych swych przejawach, z drugiej zaś coraz bardziej szerzy się niepohamowane dążenie do posiadania dóbr materialnych i konsumpcjonizm.

Watykan przypomniał fragment noworocznej wypowiedzi Benedykta XVI, który zwrócił uwagę, że ubóstwo może być „z wyboru” lub takie, „które trzeba zwalczać”. Dla chrześcijanina ubóstwem z wyboru jest takie, które pozwala kroczyć śladami Jezusa Chrystusa i w ten sposób być gotowym do przyjęcia łaski Chrystusa, który, będąc bogaty, stał się dla nas ubogi, aby nas ubóstwem swym ubogacić (por. 2 Kor 8,9). Chrześcijanie rozumieją to ubóstwo przede wszystkim jako ogołocenie ze swego „ja”, ale postrzegają je także jako akceptację samych siebie takimi, jakimi są ze wszystkimi swymi uzdolnieniami i ograniczeniami. „Tego rodzaju ubóstwo wzbudza w nas chęć słuchania Boga oraz naszych braci i sióstr, otwierania się na nich i szanowania ich jako jednostki” – podkreśla dokument Papieskiej Rady.

Ale istnieje też inny rodzaj ubóstwa – nędza, której Bóg nie chce i którą się zwalcza. Jest to bieda, która uniemożliwia osobom i rodzinom życie zgodne z ich godnością, bieda, która obraża sprawiedliwość i równość i jako taka zagraża pokojowemu współistnieniu. Ponadto w społeczeństwach bogatych i postępowych występują zjawiska marginalizacji, ubóstwa względnego, moralnego i duchowego: chodzi o osoby zdezorientowane wewnętrznie, przeżywające różne formy niedostatku, mimo dobrobytu ekonomicznego – głosi dokument watykański.

Na zakończenie zwraca uwagę na duchowe doświadczenie buddystów w odniesieniu do ubóstwa. „Pragniemy podziękować wam za wasze świetlane świadectwo wyłączenia się i powściągliwości, dzięki któremu to się dokonuje. Mnisi, mniszki i wielu świeckich przyjmuje ubóstwo z wyboru, które duchowo serce ludzkie, wzbogacając w istotny sposób życie głębszym spojrzeniem na sens istnienia i podtrzymując zaangażowanie na rzecz wspierania dobrej woli całej wspólnoty ludzkiej” – stwierdziła Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego.

Watykańskie orędzia do wyznawców islamu, hinduizmu i buddyzmu na ich największe święta mają już wieloletnią tradycję. Na początku lat siedemdziesiątych XX w. ówczesny Sekretariat dla Niechrześcijan zaczął wysyłać je do muzułmanów na zakończenie ich miesiąca postu – ramadanu, a w latach dziewięćdziesiątych doszły do tego podobne orędzia do hinduistów z okazji święta Diwali i buddystów na Vesakh. Od 1988 robi to kontynuatorka Sekretariatu – Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego.

Należy podkreślić, że ze strony przywódców tamtych religii nigdy jeszcze nie nadeszły podobne życzenia dla chrześcijan np. na Boże Narodzenie lub Wielkanoc.