Strażacy zdjęli złamany krzyż z wieży kościoła
17 marca 2014 | 16:27 | lg / pm Ⓒ Ⓟ
Łódzcy strażacy zdemontowali 17 marca krzyż, który zerwała sobotnia wichura z wieży kościoła luterańskiego św. Mateusza w Łodzi. Operacja zakończyła się ok. godz. 14.15. Godzinę później usunięta została jeszcze kopuła wieńcząca wieżę.
Do usunięcia krzyża konieczne było wykorzystanie specjalnego dźwigu, który wwiózł strażaków na wysokość 80 metrów. W operacji przeszkadzał wiejący wiatr i padający od czasu do czasu deszcz. Na szczęście obyło się bez żadnych niespodzianek i krzyż udało się bez problemów zwieźć na dół. Został przeniesiony do pomieszczeń parafialnych.
Kolejnym etapem operacji był demontaż kopuły wieńczącej wieżę. Udało się ją zdjąć godzinę później. Strażacy zabezpieczyli też zniszczony na skutek wichury wierzchołek wieży. "Krzyż oczywiście wróci na swoje miejsce, musimy jednak dokładnie tę operację przygotować" – podkreśla ks. Michał Makula, proboszcz ewangelicko-augsburskiej parafii św. Mateusza.
Krzyż, wieńczący wieżę kościoła św. Mateusza złamał się w sobotę przed południem na skutek bardzo silnych podmuchów wiatru. Nie spadł jednak na ziemię, ale zawisł na szczycie, utrzymywany przez elementy zabezpieczenia. Konieczne było jego usunięcie, bo stanowił zagrożenie zarówno dla przechodniów, jak i samochodów jeżdżących pobliską ulicą Piotrkowską.
Pierwsze próby okazały się nieudane – najpierw z powodu zbyt silnego wiatru, później z powodu zbyt krótkiego wysięgnika, jakim dysponuje łódzka straż pożarna.
Na niedzielę parafia zamówiła zatem dłuższy wysięgnik, ale również on nie mógł przystąpić do akcji z powodu silnego wiatru.
Dopiero w poniedziałek przed południem operacja usunięcia złamanego krzyża i kopuły, na którym się znajdował (również została uszkodzona przez wiatr), mogła się rozpocząć.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.