Sukces akcji „COVID19 – POMOC. Nie zostawmy ich samotnie”

Trwa kampania „COVID19 – POMOC. Nie zostawmy ich samotnie”, w ramach której do tej pory zebrano blisko 260 tys. zł. Salezjański Ośrodek Misyjny prosi jednak w trudnej sytuacji pandemii o dalsze wsparcie dla salezjańskich misji na całym świecie.

Organizacja zwraca uwagę, że obostrzenia przyjęte, by koronawirus się nie rozprzestrzeniał, potęgują ubóstwo. “W najgorszej sytuacji są ludzie biedni, którzy pracowali na dniówki. Rano wychodzili szukać zajęcia, a wieczorem otrzymywali zapłatę. Tak samo trudno mają zatrudnieni nielegalnie. Dla nich wstrzymanie działalności fabryk to pozbawienie ich środków do życia” – zrelacjonowano na stronie www.misjesalezjanie.pl.

Wskazano przy tym, że ludzie z afrykańskich prowincji czy też Amazonii nie mają dostępu do bieżącej wody i elektryczności. “Dla nich prowadzone kampanie o dokładnym myciu rąk są abstrakcją, bo na co dzień korzystają ze zbiorników wodnych, takich jak rzeki lub jeziora. Nie są też wstanie zrobić zapasów na dłużej. Nie mają lodówek. Dla niech pozostanie w domu oznacza głód, dlatego wychodzą i szukają jedzenia” – podkreśla Salezjański Ośrodek Misyjny.

Pandemia spowodowała też, że z racji zamknięcia szkół, wiele dzieci zostało nie tylko pozbawionych możliwości zdobywania wiedzy, ale również otrzymania codziennego posiłku. Także nauka zdalna to w wielu miejscach na świecie tylko słowa, gdyż rodzin nie stać na zakupienie niezbędnego do niej sprzętu.

Salezjański Ośrodek Misyjny zwraca uwagę, że najbardziej niebezpieczna sytuacja i sprzyjająca szybkiemu rozprzestrzenianiu się wirusa panuje w miejscach bardzo zatłoczonych, takich jak slumsy i obozy dla uchodźców. “Ludzie mieszkają w fatalnych warunkach, często bez dostępu do wody, a ich domy to blaszane chaty, postawione jedna obok drugiej. Nie ma możliwości zachowania dystansu społecznego. W obozach sytuacja kontrolowana jest przez organizacje pozarządowe, jednak trudno jest zapewnić bezpieczeństwo, jeśli na małym obszarze mieszka kilkadziesiąt tysięcy ludzi, bez pracy i jedzenia” – wytłumaczono.

Z tymi wszystkimi problemami związanymi z pandemią muszą sobie poradzić salezjańscy misjonarze w wielu zakątkach świata. Na skutek otrzymywanych od nich listów z prośbą o pomoc, Salezjański Ośrodek Misyjny rozpoczął kampanię „COVID19 – POMOC. Nie zostawmy ich samotnie”.

W 83 dni trwania akcji zebrano 258 392 zł. Wsparcie w wysokości ponad 247 tys. zł zostało przekazane już 27 placówkom misyjnym. “Chcemy wysłać pomoc do kolejnych krajów, które proszą o pomoc. Na obecną chwilę brakuje na to środków” – informuje organizacja, prosząc o dalsze wsparcie.

Więcej danych na temat sytuacji epidemicznej w krajach misyjnych, gdzie posługują salezjanie, i sposobów wsparcia kampanii „COVID19 – POMOC. Nie zostawmy ich samotnie” można znaleźć na stronie www.misjesalezjanie.pl/covid19-pomoc/

Salezjański Ośrodek Misyjny powstał w 1981 r. w związku z posłaniem pierwszej grupy polskich misjonarzy salezjańskich do Zambii w ramach „Projektu Afryka”. Motywacją założycieli było stworzenie miejsca, do którego misjonarze mogliby wrócić i nabrać sił po trudach pracy misyjnej.

Z czasem placówka stała się nie tylko domem dla misjonarzy, ale także zapleczem na rozwijanie ich działalności misyjnej. W ramach działalności ośrodka prowadzonych jest wiele projektów, w tym „Adopcja na Odległość” czy ostatnio „COVID19 – POMOC. Nie zostawmy ich samotnie”.