Sukces manifestacji obrońców życia
18 października 2009 | 14:34 | pb (KAI/AFP) / maz Ⓒ Ⓟ
O sukcesie wczorajszej manifestacji obrońców życia pisze zgodnie dzisiejsza prasa hiszpańska. Jednocześnie, powołując się na policję, gazety podają, że udział w niej wzięło około 250 tys. ludzi, a nie 1,2 – 2 mln, jak szacowały władze regionalne i organizatorzy demonstracji.
„El Periodico” podkreśla, że było to ludowe zgromadzenie przeciwko aborcji, zaś „La Vanguardia” podkreśla, że przybrało ono formę „walki wręcz” z rządem. Z kolei „El Mundo” podkreśla, że „bezdyskusyjny sukces manifestacji powinien skłonić rząd José Luisa Zapatero do zastanowienia się nad brakiem społecznej zgody” na jego inicjatywę liberalizacji ustawodawstwa aborcyjnego.
Rządowy projekt przewiduje m.in. możliwość aborcji na życzenie do 14. tygodnia ciąży i rezygnację ze zgody rodziców na aborcję dokonywaną u nieletnich dziewcząt. Dotychczas obowiązujące prawo z 1985 r., dopuszcza aborcję gdy ciąża była wynikiem gwałtu, zagraża zdrowiu fizycznemu lub psychicznemu matki lub wykryto deformację płodu.
Ponadto projekt znosi także klauzulę sumienia, co oznacza, że w przypadku wejścia ustawy w życie lekarze i pielęgniarki nie będą mogli odmówić dokonania aborcji lub asystowania przy jej wykonywaniu. Za złamanie tego przepisu pracownicy służby zdrowia mogliby stracić pracę, a nawet prawo wykonywania zawodu.
Dziennik „ABC”, który podaje liczbę 1 mln uczestników manifestacji, zauważa, że premier Zapatero „przegrał społeczną bitwę o aborcję” w kraju, gdzie w 2008 r. zarejestrowano prawie 120 tys. jej przypadków.
Kilka gazet skrytykowało obecność na demonstracji sekretarz generalnej opozycyjnej Partii Ludowej, Marii Dolores de Cospedal, a także wywodzącego się z tej formacji byłego premiera José Marii Aznara (1996-2004) argumentując, że jest to próba politycznego wykorzystania problemu aborcji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.