Suków: w wielkanocny Poniedziałek wyruszy wyjątkowa procesja Emaus
18 kwietnia 2019 | 10:51 | dziar | Suków Ⓒ Ⓟ
O poranku w Wielkanocny Poniedziałek mężczyźni i chłopcy z podkieleckiej parafii Suków wyruszą w porannej procesji Emaus, by uczcić Zmartwychwstałego Chrystusa. Tutejszy zwyczaj Emaus liczy ponad 70 lat. Modlitwę poprowadzi i udzieli błogosławieństwa pochodzący z tej parafii bp Marian Florczyk.
Procesja, która jest w Polsce bardzo rzadką tradycją, odbywa się po ulicach i wioskach parafii. – Gdy rozpoczynaliśmy przed rokiem o świcie było jeszcze ciemno, w niektórych regionach zabrakło prądu, ale procesja bardzo uroczyście się odbyła. Bp Marian Florczyk zawsze nam przewodniczy i towarzyszy w tym duchowym, tradycyjnym wydarzeniu – mówi KAI ks. Marek Szymkiewicz, proboszcz parafii św. Augustyna w Sukowie.
Tradycją tej procesji jest wyłącznie uczestnictwo mężczyzn, tak jak działo się na drodze do Emaus, gdy zmierzający tam uczniowie spotkali Zmartwychwstałego Jezusa.
Wzorem uczniów Jezusa, uczestnicy wyruszają o świcie w Wielkanocny Poniedziałek, przy biciu dzwonów. Ksiądz Biskup i Ksiądz Proboszcz przy kapliczce na sukowskich rogatkach wręczają mężczyznom krzyż i figurę Zmartwychwstałego Chrystusa. Trasa liczy około 10 km. Na drodze procesji mężczyźni zatrzymują się na modlitwę przy parafialnych kapliczkach.
– Są wśród nich tacy, którzy w procesji Emaus brali udział więcej niż 40 razy oraz tacy, którzy idą z najbliższymi, np. dziadek, syn, ojciec, bo tradycja ma wymiar wielopokoleniowy – opowiada ks. prob. Marek Szymkiewicz. Dodaje, że sukowianie są do niej bardzo przywiązani, traktują ją jako chlubę lokalną i nie chcą rozszerzyć obyczaju na sąsiednie parafie.
Tradycja Emaus w Sukowie sięga w czasy powojenne, gdy odbywały się tutaj misje jezuickie, połączone z modlitwami przebłagalnymi za grzechy i za tragiczne wydarzenia czasów wojny. Ponieważ pierwsza tego typu procesja odbyła się w świąteczny Poniedziałek 1948 r., nazwano ją Emaus – w nawiązaniu do nazwy biblijnej wsi, do której zmierzał Zmartwychwstały Chrystus.
Tradycja Emaus jest w Polsce już niezwykle rzadkim obyczajem, kontynuowana wyłączne na krakowskim Zwierzyńcu i w Wielkopolsce, a w diecezji kieleckiej – tylko w Sukowie.
Jak pisze etnograf z przełomu XIX i XX wieku, ks. Władysław Siarkowski, procesja na wzór Emaus miała także miejsce w Radomicach. Podobny obyczaj w typie procesji Emaus odnotowano w Czostkowie w powiecie włoszczowskim i w Chotowie, w gminie Krasocin.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.