Św. Faustyna okiem obiektywu

Zdjęcie dowodu osobistego św. Faustyny, fotografie jej rodzinnego domu i artystyczne ujęcia sanktuarium w Łagiewnikach – to wszystko znaleźć można w niezwykłym albumie wydanym przez Wydawnictwo Biały Kruk.

Album zatytułowany „Słowo Boże z Łagiewnik. Dzieje i czyn świętej Siostry Faustyny” to efekt kilkumiesięcznej pracy fotografa Adama Bujaka i wrocławskiej dziennikarki Jolanty Sąsiadek. Kilkadziesiąt zdjęć ilustruje życie młodej Heleny Faustyny Kowalskiej: chrzest w kościele w Świnicach Warckich, dzieciństwo spędzone w rodzinnym Głogowcu, życie w zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, częste przenoszenie jej z klasztoru do klasztoru, czas objawień Jezusa Miłosiernego, trudny okres choroby i śmierć, a także cuda, które potem zaczęły się dziać.
W zbieraniu materiałów pomagały siostry ze zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia. – Mieszkałam w Łagiewnikach przez miesiąc. Przez kolejne dwa bywałam tam, czasami od świtu do nocy – opowiada Jolanta Sąsiadek. Dzięki temu mogła szczegółowo przejrzeć archiwum zgromadzenia.
Pamiątek po świętej jest niewiele, ale niektóre są bardzo ciekawe, np. dowód osobisty Heleny Faustyny Kowalskiej. – W naszym albumie jest on pokazany publicznie chyba po raz pierwszy – podkreśla Sąsiadek. Poza tym zaprezentowano fotografie figurek i krzyżyka, przy którym mała Helenka się modliła, konfesjonał, przy którym się spowiadała, a także kubek i lampkę, przy której pisała „Dzienniczek”.
Sąsiadek zaznacza, że duży wpływ na jej tekst miał właśnie „Dzienniczek”. – To niesamowite, że ta prosta dziewczyna potrafiła tak pisać. Mimo, że jest święta, to jest nam bardzo bliska. Np. potrafiła się popłakać, gdy nie spodobał się jej obraz Jezusa Miłosiernego. To trochę tak, jakby ukochany zrobił sobie brzydkie zdjęcie. Każda zakochana dziewczyna mocno to przeżywa – opowiada Sąsiadek.
Autor zdjęć, Adam Bujak, jest pod wrażeniem Łagiewnik. – To zaskakujące, że takie rzeczy wydarzyły się w najmniej ciekawym miejscu Krakowa. Podobnie było w Fatimie, małej i nieznanej wiosce. A teraz te miejsca emanują na cały świat – mówi Bujak. Zaznacza, że album jest prezentem urodzinowym dla Jana Pawła II, który jutro kończy 82 lata. Publikacja już została wysłana do Papieża.
A do księgarń album trafił w trzech wersjach językowych: polskiej, angielskiej i niemieckiej.