Drukuj Powrót do artykułu

Świadectwo wiary 92-letniej Polki

27 lutego 2011 | 14:21 | rk (KAI/The Record/Perth) / ms Ⓒ Ⓟ

Niezwykłe świadectwo głębokiej wiary i historię dramatycznego życia przedstawia na łamach australijskiego portalu „The Record” urodzona w Polsce Jadwiga, matka Lindy Watson, założycielki „Linda’s House of Hope”.

Jest to chrześcijańska organizacja z siedzibą w Perth w zachodniej Australii, pomagająca prostytutkom. 92-letnia kobieta podkreśla, że najgorsze chwile swojego życia pomogła jej przetrwać jedynie wiara w Jezusa.

Jadwiga ma 6 dzieci, 14 wnuków i 19 prawnuków. „Bóg wysłuchał wszystkich moich próśb. Codziennie przez całe życie odmawiam Ojcze Nasz i Zdrowaś Mario. W czasie wojny modliłam się często w nocy” – zwierzyła się australijskiej dziennikarce.

Podczas niemieckiej okupacji z mężem i 3-letnią córką trafili do obozu na terenie Niemiec. Razem z innymi więźniami codziennie odśnieżała tory kolejowe. Jadwiga pewnego dnia zamieniła porcję cukru na płaszcz, w którego kołnierzu odkryła schowane złoto. Dzięki temu mogli kupić jedzenie i przeżyć. Cały czas modliła się o powrót do Polski. Jej marzenie się spełniło po wyzwoleniu obozu.

W 1950 roku wyemigrowali z całą rodziną do Australii. Wkrótce kobietę z czwórką dzieci opuścił mąż. Jej nowy towarzysz życia okazał się alkoholikiem. Modliła się wtedy o jego nawrócenie i powrót do trzeźwego życia. Wkrótce tak się stało.

Kolejnym dramatem Jadwigi było życie Lindy – jej córki z drugiego małżeństwa. Dziewczyna została prostytutką. Prowadziła dom publiczny, handlując młodymi dziewczynami. Jadwiga przez 20 lat modliła się o nawrócenie córki. W końcu zerwała ona ze swym grzesznym życiem i założyła organizację „Linda’s House of Hope”, która obecnie daje schronienie prostytutkom, zapewnia im opiekę medyczną i psychologiczną oraz pomaga zerwać z różnymi nałogami.

„Modlitwa ma ogromną siłę. W dzieciństwie wielki wpływ na moją wiarę miały zakonnice i babcia. Wierzę, że jeśli ma się nawet wiarę wielkości gorczycy, można przenosić góry. Ludzie często o tym zapominają. W całym życiu doświadczyłam żywej obecności Boga, który wiele razy ocalał mnie” – opowiada Jadwiga.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.